Tak, jak mówisz. W latach 80tych na naszych osiedlach na Winogradach było bardzo biednie i..ciemno. Gdy z jakiejś oprawy spadł daszek, nie było go czym zastąpić, więc zdecydowano się na takie rozwiązanie. Montowano nawet jakies plastikowe kapelusze, nie wiem nawet od czego. Brakowało przez jakiś czas nawet lamp.. pamiętam nawet taki artykuł z gazety, w którym była mowa o tym, że ROD otrzymał na caly Poznań...4 rtęciówkiKaszeL napisał(a):Rozumiem, że producent nie dawał rady produkować części zamiennych?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości