Diody LED w oświetleniu ulicznym - to teraźniejszość

[Nopton]

No po prostu nie wieże własnym oczom!
Gdzieś, na innym forum,ktoś (pewnie wprowadzony w błąd)napisał że jakieś super wydajne diody LED,
(dokładnie nie pamiętam czy osiągają,czy mały osiągać) sk.św.ponad 300lm/w.
chciałem spytać jaka ta skuteczność diod naprawdę jest,ale jeżeli osiągają zaledwie ok.80lm/w,to będą musieli poprawić ten winnik,
bo chyba się zanosi na rewolucje wysokoprężnych lamp. Ale o tym napisze w temacie poświęconym "oświetleniu ulicznym w przyszłości".
(za jakieś dwa tygodnie)

[flash608]

Spotykałem się już z informacjami mówiącymi o 200lm/W, źródeł nie pamiętam ale nie były to strony producentów, ani żadne strony reklamowe. Na innym forum pewien laborant pisał, iż tak wysokie skuteczności wynikają z wykonywania bardzo specyficznych pomiarów np. w ciągu 25ms od załączenia tj. gdy złącze diody nie osiąga wysokiej temperatury. Wraz ze wzrostem temp. złącza dioda znacznie traci sprawność.

[Whites86]

Spotykałem się już z informacjami mówiącymi o 200lm/W, źródeł nie pamiętam ale nie były to strony producentów, ani żadne strony reklamowe. Na innym forum pewien laborant pisał, iż tak wysokie skuteczności wynikają z wykonywania bardzo specyficznych pomiarów np. w ciągu 25ms od załączenia tj. gdy złącze diody nie osiąga wysokiej temperatury. Wraz ze wzrostem temp. złącza dioda znacznie traci sprawność.

tak czy inaczej to niejest wynik ktorym mozna się chwalić co z tego ze diody przy zaplonie osiagaja te 200lm/w skoro chwile pozniej mamy 80lm/w

[flash608]

Jakby mnie ktoś spytał, czy mnie to dziwi, odpowiedziałbym: nie. Dlaczego? W praktycznie każdej jednej dziedzinie jesteśmy oszukiwani np. skład produktów wielu produktów spożywczych, telewizory, słuchawki itp. itd. Czy to dziwne, że producenci, sprzedawcy "naciągają" faktyczne parametry? Od pewnego czasu czas reakcji monitorów/telewizorów podaje się w GTG, zamiast BWB (czy jak to się tam zwie) gdyż jest to czas krótszy. Tak samo producenci diód podają ich dane techniczne w sposób "specyficzny" czyli np. sprawność wyznaczoną w przeciągu pierwszych 25ms od momentu włączenia

[Paweł]

Na tej stronie: http://www.hbled.pl/index.php?dzial=kalendarium opisane są realizacje wraz ze zdjęciami oparte na polskich oprawach firmy Alfa.

[Nopton]

Jakby mnie ktoś spytał, czy mnie to dziwi, odpowiedziałbym: nie. Dlaczego? W praktycznie każdej jednej dziedzinie jesteśmy oszukiwani np. skład produktów wielu produktów spożywczych, telewizory, słuchawki itp. itd. Czy to dziwne, że producenci, sprzedawcy "naciągają" faktyczne parametry? Od pewnego czasu czas reakcji monitorów/telewizorów podaje się w GTG, zamiast BWB (czy jak to się tam zwie) gdyż jest to czas krótszy. Tak samo producenci diód podają ich dane techniczne w sposób "specyficzny" czyli np. sprawność wyznaczoną w przeciągu pierwszych 25ms od momentu włączenia

Mnie nie dziwi ten cały marketing, lecz to że obecnie technika LED została uznana za "przyszłość oświetlenia" ,
wkurza mnie to że na przykład ja chce sobie kupić lampkę ogrodową z panelem słonecznym i przykładowo z świetlówką kompaktową
o małej mocy,to poszukuje tej lampki i praktycznie zawsze jest to lampka diodowa, czy to w supermarkecie, czy w internecie.
(Pomińmy fakt że panele w tych lampkach mają najczęściej bardzo małą moc, dla mnie taka lampka nie musi być taka mała, 10w wystarczy ).
Jak ja szukam żarówek na Allegro to chyba 90% tych żarówek jest właśnie z diodami LED.

Ja osobiście się nie mogę doczekać końca panowania LED na ulicach, choć jeszcze diody LED nie weszły do powszechnego użytku.
Ja nie nie mogę się pogodzić z tym że LED w przyszłości ma w całkowitej mierze zastąpić wysokoprężne lampy, które królowały nad ulicami
przeszło od co najmniej 40 lat jeśli nie dłużej.

A jeżeli chodzi moją o opinie o oprawach HBLED, to odnoszę wrażenie że firma "Alfa" niema dobrego gustu, zapewnię komuś się te oprawy podobają, lecz sondzie że zgodzicie się zemną, że te oprawy najlepiej pasują do placu zabaw, czy wesołego miasteczka i to tylko te kolorowe.
Na tamtych zdjęciach droga wygląda na dość dobrze oświetloną, lecz na własne oczy tego nie widziałem więc nie wiem jaka jest prawda.

[Whites86]

mnie denerwuje to ze oni podaja obliczenia programem ktory sami wyliczyli ze mogą zastapic lampę sodową 70W ktora daje okolo 6000lm lampa LED 28W ktora daje 2500lm przeciez to niejest zadna oszczędność, równie dobrze mozna by tam das swietlkówke kompaktową i mieli bysmy ten sam strumien swietlny, bzdurą maksymalną jest to ze podają oni sprawnosc swietlną tych diód wyznaczoną w przeciągu pierwszych 25ms od momentu włączenia ,kogo interesuje taki wynik ? mnie jako potencjalnego kupca interesuje przedewszystkim sprawnosc takiej lampy po osiągnieciu pelnej mocy a nie przy samym starcie, ukryte tak samo jest to iz diody tracą swój strumien świetlny przez caly czas (poprostu ciemnieją) i chwala sie przy tym ze taka oprawa moze posluzyc bezawaryjnie przynajmiej 10 lat (a to ze jej strumien spadnie o ponad 50% tego juz niepodadzą) jawne oszustwo...

[OUKS340]

10lat? Jasne Mam dwa LED-y do oświetlenia ozdobnego( takie jak żarówka halogenowa odblaskowa) koloru białego,na 18 diód każda. W jednej po pół roku zgasły trzy diody, w drugiej pięć. Ciekawe ile będzie świecić po 10 latach...

[DocBrown]

Ja mam trzy lampy LED zamienniki halogenów z trzonkiem GU10 i póki co świecą wszystkie. Jedna to niebieski Polux, druga to Osram Daylight, a trzecia to ciepłobiały Polux i w tej nieraz połowa diod nie świeci, ale po resecie odpalają wszystkie.

[gory]

Witajcie koledzy!
Właśnie się zarejestrowałem na forum.

U mnie w mieście (Wałbrzych woj. dolnośląskie) na skrzyżowaniu zamontowano jedną oprawę LED też na próbę.
Osobiście podzielam zdanie wielu z Was, gdyż przeglądałem Wasze wypowiedzi.

Uważam że takie oprawy LED jeśli już tak bardzo muszą je instalować niech dadzą wewnątrz osiedli na drogach... u mnie np. chodniki oświetlają lampy rtęciowe.
Ale po remontach ulic osiedlowych zaczęto montować lampy sodowe. Toż to zwariować można... idę przez osiedle pomarańczowo... idę przez miasto... pomarańczowo...

Pozwolę sobie wkleić poniżej krótki artykuł na temat tej oprawy LED, zobaczcie jak montaż takiej oprawy argumentują u mnie w mieście.


Od początku lutego skrzyżowanie ulic de Gaulle’a, Gagarina i al. Podwale na wałbrzyskim Podzamczu oświetla latarnia oparta o technologię diodową.
- Zdecydowaliśmy się przez miesiąc testować to latarnie, aby zobaczyć, jakiego rzędu oszczędności uda się dzięki niej osiągnąć — informuje Anna Porada, zastępco dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji w Wałbrzychu.
Według zapewnień producenta lampa pobiera energię rzędu 80 W, świecąc przy i tym, jak tradycyjna latarnio o mocy 250 W. Być może okaże się to dobrym sposobem, aby zaoszczędzić na kosztach oświetlenia ulic.


Tadeusz Radziszewski prezentuje lampę LED - taka sama oświetla skrzyżowanie na wałbrzyskim Podzamczu.

- Oświetlenie diodowe określane często skrótem LED, to nasza przyszłość – uważają Alicja i Tadeusz Radziszewscy, wałbrzyscy przedstawiciele holenderskiej firmy LedNed, która użyczyła do testów latarnię na Podzamczu.
Przede wszystkim z uwagi na oszczędność - diody zużywają i o blisko 90% mniej energii niż tradycyjne żarówki i około 70% mniej niż żarówki energooszczędne. Ale to nie koniec zysków - lampy takie, jak użyczona do testów będą świecić i przez dwadzieścia lat, nie wymagając w tym czasie żadnej obsługi. Można je instalować na istniejących słupach, przez co nie wymagają dodatkowych inwestycji. Zwykle wyposaża się je też w elektroniczne sterowniki, które zmniejszają dodatkowo siłę światła o określonej godzinie, np. nad ranem, kiedy zaczyna być już widno, a natężenie ruchu jest mniejsze.
- Prowadzimy właśnie rozmowy, aby wykonać w technologii LED modernizację oświetlenia przy remontowanej obecnie ulicy Andersa - mówi Tadeusz Radziszewski. Takie latarnie są też bezpieczniejsze dla kierowców - nie oślepiają, mają neutralną barwę światła i - co istotne - w przeciwieństwie do lamp sodowych od razu po uruchomieniu świecą pełną mocą.
Oświetlenie diodowe to propozycja nie tylko dla władz samorządowych. Z dobrodziejstw nowoczesnej technologii korzystać możemy też we własnym domu. Dla przykładu – tradycyjne halogeny, uważane za dość oszczędne źródło światła, mają moc średnio 30 W. Tymczasem takie samo światło można uzyskać z-pojedynczej żarówki LED o 10-krotnie mniejszej mocy.
- To również doskonała propozycja dla szkół - uważa Alicja Radziszewska. Tym bardziej, że mogą one starać się o dofinansowanie z funduszy unijnych Światło LED mniej męczy oczy nie ma też typowego dla jarzeniówek migotania.
Jedynym minusem nowej technologii jest jej koszt - znacznie wyższy niż tradycyjnych źródeł światła. Inwestycja zwraca się jednak już po kilku latach.

Tygodnik Wałbrzyski