Nie, to tylko kieszonkowy aparat z jego niedorobionym balansem bieli.
Dla mnie najgorszą wadą lamp rtęciowych jest to, że tak szybko maleje strumień, a samej lampy się nie wymienia "bo jeszcze świeci, czyli jest dobra". No właśnie nie jest dobra...

To ta sama oprawa tylko inne ujęcie i naświetlona na to, co świeci z tyłu, czyli poczciwe Strady 250W

Gdyby rtęciówa była nowa, wcale nie byłoby tak źle.
Lubię dobre światło.