neon44 napisał(a):a nie dało się podczepić na nowym słupie

Mogło być z tym różnie, bywa tak, że po prostu linię oświetleniową świadomie się wydziela, uniezależniając się całkowicie od linii konsumenckiej. Chodzi tu m.in o wygodę obsługi, do opraw i osprzętu oswietleniowego podjeżdza się duzo częściej, niż do sieci energetycznej, łatwiej jest wiec prowadzić eksploatację oswietlenia bez ryzyka dotknięcia do załaczonej linii konsumenckiej. Być może o tym stanie rzeczy zadecydowały prawa własności, oświetlenie może byc własnością miasta, a linia nn energetyki i aby oddzielic te dwa podmioty, zdecydowano się na całkowitą ich separację. Nie bardzo rozumiem tylko dlaczego nie zdemontowano starego wysięgnika

Brak czasu....