set napisał(a):Michal napisał(a):Oskard,Set,twierdzicie,że na tej uliczce słupy stoją za gęsto i jest za jasno.Ze zdjęciaA na jakiej podstawie
Po samym fakcie, iż samochody są zaparkowane na tej stosunkowo wąskiej ulicy wnioskuję iż ulica jest miernej klasy. Tak w zasadzie to wcześniej napisałem, że zazdroszczę a nie, że ulica jest oświetlona zbyt jasno. Jak ich stać to niech sobie jeszcze trzeci rząd na przewieszkach dorzucą. W Tczewie wśród osób odpowiedzialnych za oświetlenie musi być jakiś pasjonat MH i latarni ulicznych w ogóle
Codziennie przemierzam ulice przypuszczalnie o klasie dużo wyższej, gdzie jest ciemno jak w pupie u afroamerykanina, a do tego pomarańczowo
Whites86 napisał(a):a ja Ci powiem tak na zdjęciu co innego i na zywo co innego
poczekam jeszcze jak zrobią ta ulice do konca i wtedy sfoce ponownie
A ten tylko błoto i błoto. Nie wiem jak jest na żywo, ale fotka jest pomarańczowa i tyleW stosunku do Lublina tak jak napisał Oskard Tczew jest jak najbardziej na zachodzie i to jeszcze jak na zachodzie...
a ja dalej swoje
patrząc na polske i mowiac o lokalizacji miejscowosci to tczew jest prawie dokladnie na polnocy gdyby byl niedaleko szczecina tp moglbym sie zgodzic z tym zachodem , fakt jezeli kierujesz sie lublinem i odnosnie do lublina patrzysz na Tczew to jest po zachodniej stronie ja zazwyczaj podajac lokalizacje kieruje sie calym krajem
) Ale do takiej ulicy, która jest na starówce, więc jest rodzajem deptaka, nie trzeba norm używać 
Wystarczy oświetleniowa intuicja, wyczucie, czyli tzw. "na gębę" Stosowanie takich norm jest niezbędne na ulicach o dużym natężeniu ruchu, niebezpiecznych skrzyżowaniach, autostradach. A żeby wiedzieć jakiej klasy jest ta uliczka, wystarczy popatrzeć na zdjęcia, i znać trochi realia obecnej Polski. Teraz się nie robi takiego oświetlenia na ulicach o dużym ruchu, tylko właśnie na deptakach staromiejskich, poza tym, nie wciska się juz dużego ruchu w tak ciasne uliczki centrum, więc nie wiele trzeba, żeby domyśleć się rangi ulicy 
