www.lighting-gallery.pl

Tak, to są OUSd. Przy ul. Diamentowej w Lublinie są powieszone takie oprawy na takich samych słupach,być może wyższych.

Świetne zdjęcia i OUSd

świetne zdjęcia, OUSd i Ledy, pasują bardzo dobrze na takie mniejsze uliczki w wersji 150W. W Toruniu robi się tak że na takich uliczkach gdzie kiedyś na niskich betoniakach były oprawy parkowe, montuje się wysięgniki, i typowe oprawy sodowe, głównie małe malagi

zamiast tych led mogly by byc tam strady 150W.....

No właśnie ,odkąd tam mieszkam to myślę sobie ,że znacznie lepiej było tam dać STRADY... Całe szczęście ,że wtedy (połowa lat 90-tych) MALAGI i inne SGSy
nie były tak popularne..

Po co Strady które gorzej oświetlają i są mniej szczelne Dobrze są tam OUSd.

Paweł napisał(a):Po co Strady które gorzej oświetlają i są mniej szczelne Dobrze są tam OUSd.

Dawno tak się nie uśmiałem
Strada produkowana obecnie ma dobrą szczelność i DUŻO LEPIEJ rozsyła światło, ani leda, ani poprzednik OUSd nie dorasta jej do pięt

Moim zdaniem jeżeli brać oprawy np. 10 letnie, to wygrywa Leda/OUSd, bo w nich jest mniej syfu.

Możliwe że jest tak jak mówisz Doc, i nowe Strady się poprawiły pod tym względem.

Jeżeli chodzi o rozsył światła, to wydaje mi się że Strada rozsyła lepiej - ale bardziej oślepia

Jak dla mnie i strada i OUSd są git, tylko strada na wyższe słupy i ulice o większym natężeniu ruchu, a Leda/OUSd na osiedlowe i inne, mniejsze. Wnerwiało mnie, jak w drugiej połowie lat 90-tych na wielu słupach, gdzie wisiały OUR 125 (czyli na raczej małych uliczkach, i dość niskich słupach) montowano strady Toż to był kretynizm Uliczka między blokami, i placami zabaw, oświetlona oprawami, jakie są na Trasie Łazienkowskiej A jak to potwornie oślepiało ...na szczęście teraz trochę im klosze zmatowiały, i nie walą już tak po oczach, ale muszę przyznać że Ledy lepiej by sie tam sprawdziły

OZPR. Słup jest odmalowany, a rtęciówka świeci dość mocno i jest świeża. W zeszłym roku większość OZPR i ORO wymieniono na Ledy i Malagi, ale ten się ostał.

Dekiel jest nieoryginalny, a kielichowi chyba dostało się farbą. Parę lat temu oprawa miała chyba nawet zbity klosz, już dokładnie nie pamiętam