przez qba » 10 czerwca 2007, 21:00
Ale dziwny słup. na pierwszy rzut oka wygląda jakby był to nierdzewny Valmont, chociaż nigdy nie widziałem Valmontów z kwiatami większymi niż 6 opraw. czy ten słup jest jednoczęściowy? Zazwyczaj z w kwiatach słupy składały się z 3 części, nieraz wszystkich jednakowej długości, nieraz w różnych. naturalnie najniższy człon był najgrubszy. Jednoczęściowe słupy z kwiatami na 10 opraw są w warszawie przed teatrem wielkim. I są to chyba bardzo stare kwiaty. Pochodzą może z lat 60 i podejrzewam, że z początku świeciły na nich oprawy świetlówkowe.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku