www.lighting-gallery.pl

famabud napisał(a):Akurat seleniumy łatwo zlatują z wysięgników w momencie uderzenia w słup.

Dokładnie tak

Czyli to dość powszechne zjawisko
Czy wystarczy tylko zamocować oprawę z powrotem na swoje miejsce,czy w wyniku wstrząsu coś się uszkadza w takiej oprawie np.lampa?

kubaxxx napisał(a):Czyli to dość powszechne zjawisko
Czy wystarczy tylko zamocować oprawę z powrotem na swoje miejsce,czy w wyniku wstrząsu coś się uszkadza w takiej oprawie np.lampa?

Jeśli uszkodził się element mocujący to bez jego wymiany nie da się ponownie zamontować oprawy.

Film z latającymi oprawami po walnięciu w słup lubelskiego trolejbusu zepchniętego na niego po zderzeniu z osobowym Fiatem:
https://www.lublin112.pl/jest-nagranie- ... iej-wideo/

No tak, Malagi nie stawiły żadnego oporu. Szczęście miała jedynie piesza, która na szczęście nie została trafiona kawałkami opraw.

Zgadza się. Dobrze że nie oberwała. W sumie dość łatwo spadły.

Iridium chciał się zwyczajnie przejechać

Ciekawe co by było gdyby w fotelu pasażera ktoś siedział?

Ktoś zdaje się, że samochodem (choć patrząc na przeniesione kawały betonu, może i była to koparka czy coś większego kalibru), skosił słup z łyszunią. Dławik leżał 2 metry dalej.




Klapa przyniesiona spod słupa.


Tak prezentuje się cały zestaw do samodzielnego poskładania


Najciekawsza jest lampa (w zasadzie jej pozostałości w postaci trzonka i kawałka bańki), a mianowicie "POLAMP ZLS" WLS 330W - nigdy wcześniej takiego czegoś nie widziałem. Oprawa nie świeci od lat.