[PKPENK] Polam Gostynin 11.U.001 1980r.

[PKPENK]

Klasyczna oprawa pod szafkowa na świetlówki t5 8w :

[Utilizer]

Nówka - rewelka, świeciłbym

[PKPENK]

Nawet gwózdki z zestawu się zachowały z uchwytami na przewód.

[Michal]

Miałem taką w kuchni na starym mieszkaniu, w komplecie są nawet uchwytki do zabezpieczenia świetlówki przed wypadnięciem.

[latarnik]

Fajne w niej jest to oryginalne, kompletne opakowanie To dziś to już rzadkość

[kubaxxx]

Miałem taką w kuchni na starym mieszkaniu

U rodziców na starym mieszkaniu też takie były,pod każdą szafką w kuchni (lata 80-te).Pamiętam że jako dziecku problem sprawiał mi ich włącznik.

[zdzichu]

Mam identyczną, tylko że w wersji 13W i z małą różnicą w konstrukcji, zamiast awaryjnego czerwonego przycisku jest sznurek Dawno temu świeciła u babci nad blatem w kuchni (standard), po wymianie mebli trafiła do mnie i wisi sobie w szafie

[Lampka]

Tam nie ma awaryjnego przycisku - czerwony to starter, a różowy to wyłącznik Widać, że już w 1980 roku Polam produkował zarówno startery w plastikowej obudowie, jak i w metalowej.
Ja te oprawy też znam z bardzo wielu miejsc, głównie z ich dedykowanej instalacji w kuchni i sam mam ich przynajmniej kilka w kolekcji. U mojej babci w kuchni też była taka oprawa w wersji 1x8W, ale już nowsza, z 1996 roku. Po przeprowadzce trafiła do mnie Ponoć wcześniej na jej miejscu była taka sama ale na 13stkę (gdzieś od lat 80-tych lub początku 90-tych), ale z jakiegoś powodu się uszkodziła.
Dwie takie oprawy odzyskałem też od cioci, która również miała je pod szafkami w kuchni (wersja K-800 na 13stkę, z lat 90-tych). Zastąpiły je elektroniczne chinole 1x28W T5

Co ciekawe, same oprawy były produkowane bardzo długo, bo jeszcze trochę po 2000 roku. Wyparły je w zasadzie dopiero chińskie elektroniczne oprawy, które zalały rynek w tym czasie. Sam kupiłem kiedyś taką oprawę K-800 i była to moja pierwsza oprawa dla 13stki, którą miałem. Kupiłem ją w 2002 roku normalnie z półki, jako nówkę bieżącej produkcji (mam ją do dziś i jest na niej data produkcji). Pamiętam nawet że była zapakowana w biały kartonik z dużym czarnym napisem "Elgo - Gostynin".