Po odkryciu że lampka ta bazuje na parach cezu nie mogłem się powstrzymać przed kupnem
Lampka świeciła na stateczniku STS-70 na początku a puźniej na STR-125, niestety jest to lampka ewidentnie impulsowa i nie nadaje się raczej do takiej ciągłej pracy, elektrody są niedogrzane i wyładowanie ma trudności z ustabilizowaniem się, dodatkowo występuje silny efekt prostownikowy i trzeba mocno uważać aby nie spalić statecznika. ostatnia fotka na balansie bieli 3000 K , reszta na świetle dziennym, ta ciemna warstwa na rurce wyładowczej to metaliczny cez.