Już odpowiadam niestety nie mam zdjęć było to w pracy, przez przypadek w sumie dostała się pod ogień
Lampa musi być zamontowana gdyż odleci w kosmos lub rozpryśnie się na twardym podłożu, w tym przypadku była w oprawie, ale jak zobaczyłem efekt to ją trochę poobracałem jak na grillu
to jest dość żmudne ale faktycznie można cały luminofor odbić od szkła póżniej oczywiście pokrywa on wszystko wewnątrz, bo jest go naprawdę sporo, ale lampka zadziałała i bardzo ciekawie świeciła zwłaszcza, gdy przez późniejsze wstrząsanie można usypać górkę z luminoforu w pobliżu elektrody. Polecam
świetlówka to był osram nie wiem z którego roku T8 18W . Swoją drogą na pewno da się skonstruować coś takiego na ultradźwięki jakiejś tam częstotliwości i mocy trzeba by poeksperymentować może też jakiegoś LRFa by wyczyścił... nie próbowałem