przez arw » 21 lutego 2011, 20:01
Utilizer: 11, albo 12zł - byłem przekonany, że dostanę w paczce, a tu list za 2,20... Biorę w rece i slysze halasujące szkło. Spodziewalem sie najgorszego - nie byłem w błędzie.
amisiek: nie kryłem irytacji w odpowiedzi pisząc stosownego maila. Odpisal, przeprosił i zarzekł, że on tylko pośredniczył transakcje. Prosil o nr konta i zobaczy się, co będzie dalej.
Aha, niestety sprawdza się u mnie powiedzenie, że chytry traci dwa razy. Jestem skazany na przepłacanie i powinienem kupić w normalnym sklepie za 100zł ten żarnik.