świetlówki kompaktowe

Szeroko pojęte lampy fluorescencyjne

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez trojmiejski » 16 grudnia 2011, 21:47

Skoro najlepsi to czy te świetlówki dostępne w Obi mają ciepły zapłon i czy są tańsze od innych markowych?
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11267
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez LUMILUXDELUXE » 16 grudnia 2011, 22:24

trojmiejski napisał(a):Skoro najlepsi to czy te świetlówki dostępne w Obi mają ciepły zapłon i czy są tańsze od innych markowych?


Mają ciepły zapłon i w dodatku są wyposażone w jakichś specjalny opatentowany system zabiezpieczeń skrętek (coś w stylu "ekranowania elektrod") dzięki czemu są wyjątkowo odporne na częste załączanie i zwarte(małe rurki). Niestety, są droższe niż Osram
LUMILUXDELUXE
 
Posty: 468
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 1 stycznia 2009, 13:06

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Lampka » 16 grudnia 2011, 22:48

A mógłbyś przybliżyć, o co chodzi z tym ekranowaniem skrętek? :mrgreen:
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6580
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Kwazor » 18 grudnia 2011, 10:42

Ekranowanie skrętek jest stosowane w zwykłych rurach T12 i podobnych... by nie czerniały tak paskudnie konce rury,,,,( czyli materiał ropylony z elektrod nie osiadał na luminoforze tylko na "ekranie"
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez bartek380V » 18 grudnia 2011, 14:47

Kwazor napisał(a):Ekranowanie skrętek jest stosowane w zwykłych rurach T12 i podobnych... by nie czerniały tak paskudnie konce rury,,,,( czyli materiał ropylony z elektrod nie osiadał na luminoforze tylko na "ekranie"

Dokladnie tak ;) mimo wszystko tesknie za tymi zczernialymi koncami LF 40 i podobnych :)
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Kwazor » 18 grudnia 2011, 16:07

I pewnie za "łezkami" czy też oczkami....

Dla mnie to łezki są ( a kto wytłumaczy dalczego łezki się robia ? ) bo ja wiem.
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Whites86 » 18 grudnia 2011, 18:11

ja niewiem jak wiesz powiedz ;)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19224
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Lampka » 18 grudnia 2011, 19:22

Te "łezki" powstają one w miejscach, gdzie znajdują się końce żarników w elektrodach - są one w tych miejscach najbliźej rury. Emiter oraz wolfram ze skrętek paruje cały czas w trakcie użytkowania, ale przy normalnych działaniu w małym stopniu i dlatego nie ciemnieją od razu całe końcówki, tylko w tych miejscach, gdzie elektrody są najbliżej rury.
Ekranowanie zdaje egzamin i tak tylko do pewnego momentu. Gdy świetlówka się ostatecznie zużywa, to elektrody parują tak silnie, że i tak cała końcówka czernieje. Gdyby zrobić ekran na całą elektrodę, to wtedy nie ciemniałyby tak łatwo.
Jest to jednak dość stary patent - mam świetlówkę T12 Telam, z 1965 roku, która też ma takie końcówki :o . Potem widocznie z tego zrezygnowali.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6580
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Kwazor » 18 grudnia 2011, 19:26

Łezka powstaje też dlatego że prąd przepływajacy prze lampe "porywa" czesci elektrody i osadza je dalej w srodku lampy. Zobaczie ze łezka zawsze jest ostrym "szpicem" do środka rury...
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Lampka » 18 grudnia 2011, 19:45

U Tungsrama, którego akurat mam przy sobie, szpic łezki jest w stronę trzonka. Od drutów wsporniczych dla skrętki cząsteczki tak samo się odrywają, jak od samej skrętki.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6580
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Świetlówki liniowe i kompaktowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość