Najaktywniejszy użytkownik

[famabud]

A famabud już 1500 postów

Trochę się tych bzdur ponapisywało.

[cieszyn]

Na stronie głównej widać na dole:

Najwięcej użytkowników online (89) było 12 stycznia 2011, 08:28

Tak sobie myślę, że tego wyniku to juz chyba nie powtórzymy tak szybko
Jak spojrzeć na listę aktywnych userów, to patrząc na ilośc postów nie ma szans, żeby się tu pokazało na raz więcej niż 50 osób
Ale bardzo by było fajnie, gdyby i to kiedyś nastąpiło, .... wołałem np. kiedyś (jak ten samotny na puszczy ) zróbmy Forumowisko albo co ..... ale wyszło jak zawsze, czyli nic nie wyszło viewtopic.php?f=67&t=1405&hilit=Forumowisko

Może jak by tu był Shutbox to by się ludziska rozruszali jakoś - ale taki gadulec-on-line może też dac inny skutek: to co wygadamy na żywo, nie opiszemy już na forum, czyli pewna ilość postów może się przez to wogóle nie ukazać

[CDM]

Dziś elektryk napisał 15-tysięcznego posta w dziale o klasycznych oprawach zewnętrznych. Gratulacje dla wszystkich, to nasze wspólne dzieło

[elektryk]

Dziś elektryk napisał 15-tysięcznego posta w dziale o klasycznych oprawach zewnętrznych. Gratulacje dla wszystkich, to nasze wspólne dzieło

O patrz... nawet o tym nie miałem pojęcia

[cieszyn]

Pewnie nie jeden z nas nie ma pojęcia o tym, który kolejny -na forum - post właśnie pisze, a tak z innej beczki: - mnie się ciągle marzy, że któregoś dnia zaloguje się nas baaaardzo dużo, ale wiem, to nie będzie łatwe. Pewnie jak zwykle, zadecyduje o tym przypadek

[matit1]

I nasz Cieszyn przekroczył w urodziny post nr. 12000.

[cieszyn]

I nasz Cieszyn przekroczył w urodziny post nr. 12000.

Ożesz Ty, no tom se "szczelił" postowy prezent urodzi-Nowy

[qba]

Nawiązując do wcześniejszych postów to moja pasja oświetleniowa też niekiedy przygasała, a ja poświęcałem sie czemuś innemu, chociaż na oświetlenie zawsze zwracałem mniejszą lub większą uwagę, nawet gdy była "przygaszona". Kilka razy miałem tak w życiu. Inne moje pasje przemijały, niektóre bezpowrotnie, ale oświetlenie trwało cały czas, cociaz w mniejszym lub większym natężeniu. Ze zdwojoną siłą pasja powróciła w 1997r, a pretekstem był zanik żarówek z jednoskrętką i starego typu matowych, co odczułem wtedy chyba boleśniej niż wycofanie żarówek w 2009r. Zacząłem kolekcjonować żarówki. W 2002r, kiedy uczęszczałem do wieczorowego ogólniaka jak nigdy dotąd zaczęło mnie fascynować oświetlenie zewnętrzne. Oczywiście wcześniej rozróżniałem oprawy, zauważałem każdą zmianę na danej ulicy czy słupie. Jedne lubiłem, inne mniej uwielbiałem kwiaty opraw, ale wtedy właśnie zacząłem być bardziej dociekliwy w tych kwestiach. Podczas zajęć w liceum z tyłu zeszytu rysowałem kwiaty kwadratówek. W tamtym okresie (2002 - 03) zacząłem też gromadzić oprawy wewnętrzne, co nie podobało sie mojemu ojcu, ale w końcu przestał reagować.

[Marvin24]

Ja na niektórych lekcjach jeszcze w podstawówce i liceum pomimo swojego plastycznego antytalentu również rysowałem oprawy - zwłaszcza OURW 2x250 i łychy, jak również wymyślałem jakieś oprawy. Czasem nawet miałem fazę na rysowanie perspektywy całej ulicy - rzecz jasna z rzędami latarni po obu stronach.

[toomm40]

Ja rysowałem świetlówki w oprawach . nowe w różnych temperaturach barwowych i przepalone- z czarnymi końcówkami, oraz takie ze zwartymi starterami, czyli jak same elektody swiecą jak również "zróżowiałe",oprawy najchętniej takie 4x40watt