świetlówki kompaktowe

[bartek380V]

Chyba tylko na niektórych Philipsa, widziałem nieraz na tych droższych, że było napisane cos koło 2mg rtęci

Zgadza sie ale zajrzyjcie http://ec.europa.eu/energy/lumen/doc/designers-pl.pdf ustawa jak to ustawa pewnie dlugo zostanie martwa Z mojego doswiadczenia wiem ze z regoly rteci jest od 0,85mg do 5 bo wiecej byc nie moze. Rtec jest grozniejsza jak sie Wam wydaje tematem zainteresowalem sie jak stluklem w pokoju taka zaroweczke . Wtedy okazalo sie ze ma 30m3 z przekroczonym NDS Tak w temacie jak przechowujecie swoje zrodelka? Sa bezpieczne

[Lampka]

Moje są bezpieczne Zdarzyło mi się wprawdzie nieraz, że przy eksperymentach coś tam mi się rozszczelniło, ale potem było troche wietrzenia, a świetlówka lądowała od razu w recyklingu.
W obecnych świetlówkach jeszcze tak źle nie jest, w tych starych ładowali rtęci bez umiaru. Na przykład w starych świetlówkach Razno aż widać kulki rtęci przez prześwity na końcach rury. Rosjanie to jednak byli hojni

[bartek380V]

Racja, wreszcie ktos pomyslal ze matka natura tez chce miec cos od zycia.

[amisiek]

Gdyby pomyślał, nie wycofywaliby żarówek, nie promowaliby zamiast nich tego badziewia.

[Lampka]

Jakby te świetlówki rzeczywiście były takie trwałe, jak kiedyś, to przynajmniej byłyby warte swego stosowania

[bartek380V]

Temat nie jest az tak prosty jak sie wydaje na pierwszy rzut oka .Swietlowki to bardzo dobry wymysl techniki. Trzeba jedynie zauwazyc ze owczesne swietlowki kompaktowe poza kilkoma markami to czysty biznes. Nie chce wracac do tematu walkowanego juz tu 1000 razy . Mowiac jasniej ,dzisiejszym tanim swietlowkom kompaktowym zaniza sie trwalosc poprzez szybki start ukladu na zimno. Wiec najlepiej wmowic komus ze kompakty sa dobre ,bo sa ale nie tanie i chinskie Niestety na Philipsy za 50zl nikogo nie stac ,stad glupie gadanie ze kompakty sa do bani Od kilku lat promuje jedna marke ktora sprawdza sie swiecac po 4 lata lub dluzej. Rekordzistka swiecila 7 lat. Powiem wiecej ,poza tym ze nowoczesne kompakty zawieraja od 0,85mg do 5mg rteci to dobre takie lampki nie maja praktycznie wad. Jesli chodzi o rtec i zatrucie srodowiska to klopot jest z powodu ludzi i ich zlych przyzwyczajen a nie samych kompaktow. Poza kompaktami jest cala gama lamp niezintegrowanych lub polzintegrowanych (lampy 2D-2pin ,rowniez te z oddzielnymi zarnikami do oswietlenia awaryjnego) gbyby to bylo badziewie to niemieckie oddzialy OSRAM U DAWNO BY JUZ PADLY a jednak tak nie jest.

[KaszeL]

Tylko kiepsko świecą

[toomm40]

ja mialem markową żarówkę Osram 23 watt E27 Made in Germany . świecila ponad 10 lat i wcale nie byla oszczędzana, tzn.byla mnóstwo razy gaszona i zapalana. pierwszą polowę swego zycia spędzila na dluższych seansach, natomiast drugą polowę w miejsu, gdzie bardzo często zapalano ją - często na bardzo krótko . strumień świetlny oczywiście nieco zblakŁ pod koniec , ale i tak zachowala świetne parametry do końca .kosztowala niegdyś sporo kasy, ale bylo warto
w tym samym czasie padly zarówki Poluxa, Ikea, PiŁa, Apollo i inne . - a one wszystkie razem kosztowaly więcej niż ten jeden Osram, który je przegoniŁ dlugością życia

[amisiek]

Ale nadal jest to światło o Ra rzędu 80 (lepsze są rzadkością). Żarówka zwykła lub halogenowa ma Ra=100. I to nie jest bajer.

[toomm40]

ano tak,jeśli chodzi o Ra , to na pewno trochę brakuje do idealu . w tym przypadku bardziej mialem na myśli trwalość tej zarówki-co świadczy o jej porządnym wykonaniu-pomijając nieco niższe Ra.
chociaż przy -na przyklad- zgnilej "różowej" swietlówce PL-s Zext'a to i tak sukces