przez dominik93 » 2 września 2012, 23:07
Żadna nowość,że od dawna wyrzuca sie stare LWP.Metal był zatapiany w porcelanie i podczas mrozów to pękało,wymienia sie je od początku lat 80 tych,wiec już za komuny wiedzieli że coś nie tak;) Ja już wiele lat temu sie o tym dowiedziałem.Co do kolorów,nie maja one zbytniego znaczenia,ich cena jest taka sama.Nieraz ma to znaczenie w zabrudzeniach,np białe izolatory nigdy nie pojawią się w terenach przemysłowych,ale to jasne dlaczego.Te stare LWP,mam kilkanaście sztuk,kilka nawet ze znaczkiem POLAMPU.Co ciekawe,na wsiach często je można spotkać na płotach jako ozdobę.Co do tych wiszących to jest z nimi taka akcja,że w latach 60-70 sprowadzano je z Korei Północnej,zamiast zatapiac porcelane za pomocą specjalnego kleju,używano..betonu..przez co bardzo czesto izolatory rozpadały się ,i linia była zagrożona zawiśnięciem na konstrukcji słupa co mogło prowadzić wiadomo do czego.Więc wszystkie takie izoleczki wymieniano na porządne z Jedliny Zdroju,Ciechowa i Boguchwały,a później na Siemensy.Nie wiem czy ktoś wie,ale już przed wojną izolatory SN były w 3 kolorach i wielu odcieniach tychże kolorów.Brązowy-najpopularniejszy,Biały-bardzo rzadki,Zielony-biały kruk.Posiadam takowe izolatory deltowe ,najstarszy z około 1900 roku,jest sklejany z dwóch części (fabrycznie),nie było wtedy takich skomplikowanych form,co sie zmieniło po upadku zaborów,około 1918-1920. Wracając do tematu LWP,widze bida tam u ciebie ,że montuje sie wciąż porcelanki.U nas już wszędzie kompozyty wchodzą,z tego co wiem jeszcze na Pomorzu Gdańskim i na Lubelszyźnie montuje sie nowe linie z porcelankami.KOmpozyty sa droższe,ale o wiele solidniejsze,lżejsze i trwalsze.Jedyne co je uszkadza to piorun,wpływy atmosferyczne kuku im nie robią,w szczególności tym nowszym ,bardzo elastycznym.Te starsze kompozyty,czerwone ,twardsze ,były bardzo mało odporne na wszelkie pioruny,widzialem raz taki izol po uderzeniu piooruna ,wygladal jak kawalek spalonej kartki lub kartonu..Aż kierownik Enei w ZE w któym goscilem zostawił to sobie na pamiątke,aby pokazywać wszystkim siłe takiego piorunka..ELEKTRYK- LSP to nazwa występująca na izolkach z kilku fabryk,ale te same izole ,z tych samych czasów spotykane są także pod nazwą LWP.To dokładnie to samo.Mam takie izole ze wszystkich zakladow,jak bede miec chwile zrobie zdjecia owych sygnatur.