No fajnie, że oprawa ma dwa lata gwarancji, i jak padnie to dostanę nową, ale co mi po tym, jak oprawa warta 30 zł, a w środku 3x więcej (z przesyłką) kosztujące świetlówki...
Właśnie zauważyłem, i miałem zapytać o co chodzi z tym, że przez świetlówkę przebiegają takie rzędy ciemnych prążków z szybkością kilkudziesięciu centymetrów na sekundę - czasem na całej, czasem na małym kawałku, czasem część w jedną, część w drugą stronę, czasem w ogóle. To zależy głównie od świetlówki, czy od statecznika? Czym spowodowane jest to zjawisko? Po jakim czasie ustępuje?
Ile czasu trwa start świetlówki przy ciepłym zapłonie? To, co opisałem, to na 100% zimny, tak?
Ten statecznik jest chyba do zwykłych belek, do tej oprawy raczej nie wejdzie nic dłuższego, niż ok. 8 cm.