KaszeL napisał(a):W kotłowni?Do domu go weź...
Kotek musi iść do weterynarza, odrobaczenie i szczepienia, bo nie wiadomo, czy miał. Mój ojciec ma lekkie uczulenie na kocie futro. A kotłownia wcale nie jest brzydka, na podłodze są płytki a ściany są pomalowane. Kotu wyraźnie się tam podoba, bo zawsze, gdy do niego idę, jest właśnie w kotłowni
