zarówki halogenowe

[JeD]

Po tych 2 sek świeci, ale nie pełną mocą. Zobacz opakowanie Osrama z ciepłym zapłonem.

Z zimnym od razu 100% wszystkie , u mnie jest raczej zasada że się zapala światło jak jest już ciemno a gasi jak już się idzie spać

Yhym, szczególnie jak babcia zapala w kuchni światło kilka razy dziennie Wtedy żarówka przeżyje kompakta, więc

Tak?, nie sądze. Ja mam z ciepłym 3 lata migany po 10 razy dziennie nawet i jakoś nic się nie dzieje, to kuchnia , tam tylko się miga, w kibelku są LED-y

[famabud]

Jeden kompakt bazarowy o niczym nie świadczy.

[Watt]

Z zimnym od razu 100% wszystkie , u mnie jest raczej zasada że się zapala światło jak jest już ciemno a gasi jak już się idzie spać

Yhym, szczególnie jak babcia zapala w kuchni światło kilka razy dziennie Wtedy żarówka przeżyje kompakta, więc

Tak?, nie sądze. Ja mam z ciepłym 3 lata migany po 10 razy dziennie nawet i jakoś nic się nie dzieje, to kuchnia , tam tylko się miga, w kibelku są LED-y

I w tym sęk Że kompakt z ciepłym zapłonem często migany żyje dłużej niż ten z zimnym. A babcia nie toleruje ciepłego zapłonu.

[JeD]

Jeden kompakt bazarowy o niczym nie świadczy.

Nie pierwszy, no ale nie będę już się z wami sprzeczał zrobicie jak zechcecie

[Whites86]

Jeden kompakt bazarowy o niczym nie świadczy.

Nie pierwszy, no ale nie będę już się z wami sprzeczał zrobicie jak zechcecie

ja miałem kompakta w kiblu i zył 2 lata, zwykły chiński noname z zimnym zapłonem
ale i tak Rura go przebiła bo używałem świetlówki liniowej osram w kiblu która wytrzymała 3 lata, teraz mam rurę Lisma już rok, i nawet nie widać zużycia

[qba]

U mojej cioci i wujka są w kuchni na suficie dwa punkty świetlne. Jednym jest żyrandol nad stołem, a drugim była listwa na dwa reflektorki, w których po żarówkach przez długie lata były kompakty, lecz ostatnio listwa ta została zmieniona na oprawę na 2 halogeny. Mój wujek jest takim maniakiem oszczędzania, że w żadnym wypadku nie przejdzie zapalone światło w pomieszczeniu, w którym nikt nie przebywa, a do kuchni wchodzi się czasem tylko na chwilę, dlatego kompakty często się przepalały. Wujek w swym oszczędzaniu posunął się do powykręcania żarówek z piekarnika i lodówki, nawet nie wiem, czy mają obecnie w mieszkaniu jakąś zwykłą żarówkę. Chyba jedynie w komórce na rowery, a tak poza tym kompakty i halogeny GU 10. Obecności ledów też nie stwierdziłem.

[JeD]

U mojej cioci i wujka są w kuchni na suficie dwa punkty świetlne. Jednym jest żyrandol nad stołem, a drugim była listwa na dwa reflektorki, w których po żarówkach przez długie lata były kompakty, lecz ostatnio listwa ta została zmieniona na oprawę na 2 halogeny. Mój wujek jest takim maniakiem oszczędzania, że w żadnym wypadku nie przejdzie zapalone światło w pomieszczeniu, w którym nikt nie przebywa, a do kuchni wchodzi się czasem tylko na chwilę, dlatego kompakty często się przepalały. Wujek w swym oszczędzaniu posunął się do powykręcania żarówek z piekarnika i lodówki, nawet nie wiem, czy mają obecnie w mieszkaniu jakąś zwykłą żarówkę. Chyba jedynie w komórce na rowery, a tak poza tym kompakty i halogeny GU 10. Obecności ledów też nie stwierdziłem.

U mnie się świeci świetlówka 23W przed domem, bo pada WLS w WSL-8

[FOX]

No ludzie bez przesady, nie nazywajcie stosowania halogenów które mają 100% Ra lub przeźroczystych źródeł światła kretynizmami oświetleniowymi.
Niektórzy po prostu nie chcą siedzieć w pomieszczeniach gdzie znajdują się lampy o zdecydowanie gorszym oddawaniu barw co źródła żarowe. Sam stosuje zamienniki halogenowe żarówek i w niektórych pomieszczeniach nie mam zamiaru wkręcać źródła o gorszym Ra, a tym bardziej najtańszych marketowych lub bazarowch kompaktów/ledów przy których jest półmrok w pomieszczeniu.
Kolejną przewagą źródeł żarowych jest natychmiastowy zapłon i bajką nie jest fakt że kompakt zazwyczaj potrzebuje trochę czasu na całkowite rozświetlenie się, wyjątkiem są lampki z rapid startem które tego czasu potrzebują zdecydowanie mniej
Żeby nie było że jestem wielkim przeciwnikiem świetlówek kompaktowych czy ledów- sam je chętnie stosuje w wielu miejscach ale nie wszędzie bo to byłby właśnie dla mnie kretynizm

[Elektroservice]

Co kto lubi, dla mnie halogen to takie same badziewie jak zwykła żarówka i nie zamierzam tego nigdzie w domu stosować, tak samo jak zwykłych żarówek

[DarekG]

U mojej cioci i wujka są w kuchni na suficie dwa punkty świetlne. Jednym jest żyrandol nad stołem, a drugim była listwa na dwa reflektorki, w których po żarówkach przez długie lata były kompakty, lecz ostatnio listwa ta została zmieniona na oprawę na 2 halogeny. Mój wujek jest takim maniakiem oszczędzania, że w żadnym wypadku nie przejdzie zapalone światło w pomieszczeniu, w którym nikt nie przebywa, a do kuchni wchodzi się czasem tylko na chwilę, dlatego kompakty często się przepalały. Wujek w swym oszczędzaniu posunął się do powykręcania żarówek z piekarnika i lodówki, nawet nie wiem, czy mają obecnie w mieszkaniu jakąś zwykłą żarówkę. Chyba jedynie w komórce na rowery, a tak poza tym kompakty i halogeny GU 10. Obecności ledów też nie stwierdziłem.

Dziwny jest troche ten Twój wujek no ale jak zależy mu na oszczędzaniu to niech pozakłada oświetlenie diodowe jak wchodzi na chwile np. Do kuchni. Halogeny na gu10 też pobierają sporo prądu. Lepsze diody niż bez sensu wykręcanie żarówek z lodówki czy piekarnika xD.
Ja tam ogólnie nie przepadam za zwyłymi żarówkami. Halogenowe mi nie przeszkadzają tak jak i kompakty,świetlówki liniowe, kompaktowe czy diody z chęcią zakładam wszystko w zależności od pomieszczenia.