W Stolicy też podobnie było, jeżeli chodzi o eliminowanie z oświetlenia niektórych rodzajów opraw - też długo utrzymywała się spora ilość żarowych. Do dziś można spotkać kilkadziesiąt OŻk w ośw. ulicznym, z czego tylko część jest na pastorałach. Reszta to słupy WZ albo z linią napowietrzną. Natomiast OUSFa czy OUKSa poza nielicznymi terenami prywatnymi, nie można już spotkać. Tak więc szybciej wyleciały z ulic niż żarowe. A była ich imponująca ilość - większość ulic Warszawy w latach 60-70 była oświetlona jeśli nie pastorałami z OŻk, to właśnie świetlówkami. Jeszcze w drugiej połowie lat 80 dominowały na praskich ulicach. Potem stopniowo wymieniano je na OUR125 (bardzo popularną w Stolicy) lub łyżki. Nie wiem, czy w roku 1990 były jeszcze jakieś OUSFy czynne (nie licząc tych spod stadionu), nie mogę tego pamiętać. Ale raczej już nie, ewentualnie pojedyncze przypadki, wymienione w rok później.
Z kolei wielkomiejska ul. Wrzesińska, wytyczona jeszcze w XIX w., będąca w tzw. "śródmiejskiej części Pragi" do końca lat 80 miała OŻk-1 na drewnianych słupach, i to z żarówkami, nie mixami

