Ja daję 10/10
Świetne to jest - takie dynamiczne i "świeże" jednocześnie. Świeże w znaczeniu powiewu powietrza, wręcz wiatru, który się czuje w tym utworze. Zresztą w latach 80 większość piosenek miało ten "rześki powiew"...
Teraz coś ode mnie
Papa Dance - "Te głupie strachy"
https://www.youtube.com/watch?v=2YXvH5OADRQSzkoda że na zachodzie ten zespół nie był wówczas znany... A nie mamy się czego wstydzić - niektóre utwory spokojnie mogłyby konkurować z new roman albo italo disco.