Parę pytań do profesjonalistów

Dyskusja na tematy dowolne

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez elek » 8 czerwca 2014, 09:39

Kieliszek z ułamaną nóżką.
Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic.
www.instagram.com/flurothyl
Avatar użytkownika
elek
 
Posty: 1638
Zdjęcia: 436
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 23:04
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez KaszeL » 8 czerwca 2014, 13:12

elek napisał(a):Kieliszek z ułamaną nóżką.


lol ;)
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8705
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez bartek380V » 15 czerwca 2014, 20:00

sluchajcie wczoraj mialem taka ciekawa sytuacje. MIANOWICIE kolega na altance pokazal mi licznik ktory sam idzie do przodu mimo ze byl nieobciazony. Sprawa wyglada tak ze podobno liczniki indukcyjne sa tak zbudowane ze ustroj ma tzw,, martwy punkt,, polega to na tym ze kolko ktore sie obraca zawsze zatrzymuje sie w tym samym miejscu i mimo ze wylaczymy obciazenie to kolko samo jeszcze wraca to swojego punktu wykonujac (doliczajac extra ) np 1/4 obrotu w tempie 1/4 obrotu na 2 minuty (licznik ze stala 120 obr/ min) . NIe mielismy na tyle czasu ze sprawdzic czy po ustaniu obciaznia licznik wreszcie sie zatrzyma bo musilibysmy siedziec po ciemku ale gosc ktory zna sie na licznikach mowil ze tak jest . Dla pewnosci odpisalem stan licznika i za tydzien zrobimy znowu odczyt jesli mimo braku obciazenia bedzie zuzycie to trzeba bedzie zawiadomic ZE pierwsz hipoteza byla taka z to wina uziemienia roboczego ktore jest dopiete za licznikiem na szybko poniewaz siec dziala w TNC a bywaly przypadki urwania PEN bo altanka jest zasilania z YADYn 4x10 Odpielismy uziemienie na chwille i bylo tak samo. Zreszta co ma piernik do wiatraka. N w liczniku jest tylko odniesieniem dla cewek napieciowych . Licznik o ktorym pisze jest licznikiem 3 fazowym indukcyjnym. czy ktos z was mial taka sytuacje ?
Ostatnio edytowano 15 czerwca 2014, 20:50 przez bartek380V, łącznie edytowano 1 raz
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Whites86 » 15 czerwca 2014, 20:14

bartek380V napisał(a):sluchajcie wczoraj mialem taka ciekawa sytuacje. MIANOWICIE kolega na altance pokazal mi licznik ktory sam idzie do przodu mimo ze byl nieobciazony. Sprawa wyglada tak ze podobno liczniki indukcyjne sa tak zbudowane ze ustroj ma tzw,, martwy punkt,, polega to na tym ze kolko ktore sie obraca zawsze zatrzymuje sie w tym samym miejscu i mimo ze wylaczymy obciazenie to kolko samo jeszcze wraca to swojego punktu wykonujac (doliczajac extra ) np 1/4 obrotu w tempie 1/4 obrotu na 2 minuty (licznik ze stala 120 obr/ min) . NIe mielismy na tyle czasu ze sprawdzic czy po ustaniu obciaznia licznik wreszcie sie zatrzyma bo musilibysmy siedziec po ciemku ale gosc ktory zna sie na licznikach mowil ze tak jest . Dla pewnosci odpisalem stan licznika i za tydzien zrobimy znowu odczyt jesli mimo braku obciazenia bedzie zuzycie to trzeba bedzie zawiadomic ZE pierwsz hipoteza byla taka z to wina uziemienia roboczego ktore jest dopiete za licznikiem na szybko poniewaz siec dziala w TNC a bywaly przypadki urwania PEN bo altanka jest zasilania z YADYn 4x10 Odpielismy zasilanie i bylo tak samo. Zreszta co ma piernik do wiatraka. N w liczniku jest tylko odniesieniem dla cewek napieciowych . Licznik o ktorym pisze jest licznikiem 3 fazowym indukcyjnym. czy ktos z was mial taka sytuacje ?

jesli ten licznik nie zatrzymuje się wcale i zlicza cały czas to jest rozmagnesowany, ktoś potraktował go neodymem i go rozmagnesował, on jest uszkodzony i będzie zliczał cały czas nawet bez obciążenia
jeśli to nie jest podlicznik a licznik właściwy przez który kolega rozlicza się z energetyką za energie to niech liczy się z kara pieniężną za kradzież energii elektrycznej poprzez zatrzymywanie licznika magnesem ;)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Kwazor » 15 czerwca 2014, 20:16

Jesli to jest Rumuński licznik to nic nie normalnego ( miały wadę )
W środku licznika jest magnes który ma zatrzymać tarczę przy braku obciążenia ( skąd ty bajkę o powrocie tarczy usłyszałeś to nie wiem ale to jest bajka ) ogólnie można go uszkodzić silnym polem magnetycznym ( tarcza sama bedzie się kręcić i nabjać jak oszalała kWh przy nawet małym obciążeniu -- ZE to kocha i wali kary aż miło ) lepiej nie wzywać ZE bo i tak "wygrają" --poczytaj posty na elce --- włos się jeży..
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez lumix26 » 15 czerwca 2014, 20:34

Kwazor napisał(a):... W środku licznika jest magnes który ma zatrzymać tarczę przy braku obciążenia (skąd ty bajkę o powrocie tarczy usłyszałeś to nie wiem ale to jest bajka )..

ja miałem licznik który przy braku obciążenia tarcza cofała się do pozycji środkowej czyli czerwony pasek widoczny - zgłaszałem w energetyce czy to normalne oni mówi że tak liczniki mają i nie ma o się martwić
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągniecie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Avatar użytkownika
lumix26
 
Posty: 9310
Zdjęcia: 3827
Dołączył(a): 23 stycznia 2012, 20:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez bartek380V » 15 czerwca 2014, 20:47

licznik nie cofa sie tylko dobija do pozycji startowej o max pol obrotu, co do rumunskich licznikow to tyle tez slyszalem. Jesli chodzi o potraktowanie licznika neodymem to takiej sytuacji nie bylo.... licznik wydaje dziwne dzwieki i tak jak pisalem z mala prawie niezauwazalna predkoscia kreci sie. Nie wiemy tylko ze po max 10 minutach znajduje swoja pozycje O i zatrzymuje sie i tyle czy nabije np za 7 dni dodatkowo 0,5 kWh.
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Elektroservice » 15 czerwca 2014, 23:11

Licznik nie obciążony zawsze ustawia się kreską na tarczy do przodu. Jak nie ma blokady biegu wstecznego to w zależności od położenia tarczy w którym "zniknęło" obciążenie licznik się cofnie "na kreskę" lub obróci do przodu aby również zatrzymać się na tej kresce. Licznik z blokadą ruchu wstecznego też się cofnie do tej kreski, bo blokada działa dopiero po tym jak tarcza obróci się o pewien kąt.
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Whites86 » 16 czerwca 2014, 22:19

Elektroservice napisał(a):Licznik nie obciążony zawsze ustawia się kreską na tarczy do przodu. Jak nie ma blokady biegu wstecznego to w zależności od położenia tarczy w którym "zniknęło" obciążenie licznik się cofnie "na kreskę" lub obróci do przodu aby również zatrzymać się na tej kresce. Licznik z blokadą ruchu wstecznego też się cofnie do tej kreski, bo blokada działa dopiero po tym jak tarcza obróci się o pewien kąt.

nie zawsze to nie jest regułą dla każdego licznika, niektóre nie cofaja się wcale, po wyłączeniu obciążenia tarcza zostaje w miejscu w którym wyłączono obciążenie, ja mam taki licznik właśnie, nigdy nie ustawi się kreską na tarczy na widoku
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Elektroservice » 18 czerwca 2014, 13:10

No to są 2 opcje - albo blokada ruchu wstecznego uniemożliwia wycofanie się do pozycji kreską do przodu, albo chorągiewka wewnątrz licznika która odpowiada właśnie za ustawienie się licznika kreską do przodu jest przestawiona na ośce i licznik zawsze się zatrzymuje tak, że nie widać kreski.
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość