

PS Ale jednak gdyby tak obsadzić tą kulę jakimś MH...


qba napisał(a):Papierowe kule są OK, bo właściwie pasują do większości wnętrz i mają neutralny wygląd, sam obecnie mam taką w pokoju, choć mi bardziej podobały się walce. Przed laty wisiał taki u mojego sąsiada, chyba metr długości i pomalowany na zielono, albo zielona żarówka w nim świeciła, już nie pamiętam. Klosze z papieru ryżowego zaprojektował japończyk Esamu Nogucci i szybko rozpowszechniły się na całym świecie. W Polsce pojawiły sie w latach 70. Zazwyczaj wieszano je "na tymczasem", dopóki nie kupi się prawdziwego żyrandola. Mój ojciec nie znosi tych kloszy, choć przez dłuższy czas miał taki w salonie. Wspominał,że nie podobały mu się od momentu, gdy pierwszy raz je zobaczył w 1978r .Te małe zwisy w kształcie czarnych kieliszków okropne. Zupełnie mi się nie podobają, jak 90% tego, co można zobaczyć obecnie w sklepach oświetleniowych. Uważam, że w latach 80 i 90 był o wiele większy wybór i różnorodność opraw domowych w różnych stylach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości