Można odnieść wrażenie, że ten producent ma fetysz na punkcie halogenów, sporadycznie pojawiały się w wozach II generacji, a jeśli chodzi o III generację to nie ma wozu tej generacji co by nie miał żadnych halogenów jako oświetlenia wnętrza (może dopiero wkrótce diody wyprą całkowicie te halogeny). Nawet w wozach z zasadniczym oświetleniem świetlówkowym w niektórych miejscach nadal potrafią być wciśnięte halogeny, tu przykładowo gdyński Lion's City G (Lion's City to nowsza odmiana wozów III generacji obecnie produkowana):

Jeśli chodzi o wozy w Gdyni oświetlone w 100% halogenami to są dwa używańce z 2001 roku o numerach 7288 i 7289, fotek z wnętrza nie mam, ale mam fotkę z zewnątrz gdzie widać światło halogenów przebijające się przez szyby, takie oświetlenie może nie jest pod względem ilości światła całkowicie tragiczne (w Ikarusach było gorzej), ale w porównaniu ze świetlówkami mimo wszystko jest znacząca różnica, przy świetlówkach jest znacznie jaśniej:

Oczywistością jest kwestia energochłonności halogenów, w Solarisach 12 metrowych zazwyczaj jest 6 świetlówek 30W i przy niewygórowanym poborze energii jest bardzo jasno przy ustawieniu regulacji światła na maxa i oświetlenie jest bardziej równomierne, widać to nawet z zewnątrz:

Różne autobusy potrafią mieć bardzo różne rozwiązania oświetlenia, nawet różne egzemplarze tego samego lub podobnego modelu potrafią się różnić znacząco między sobą. Standardowo w Solarisach Urbino 12 jest 6 świetlówek 30W, w większości przypadków każda w osobnej oprawie. W czasie gdy w produkcji była II generacja Solarisa to z fabryki wyszło parę wozów co zamiast osobnych opraw miały takie rozwiązanie:
http://galeria.solaris-club.com/details ... ge_id=2051Rzecz nie tylko polegała na zewnętrznym wyglądzie oświetlenia, w tym rozwiązaniu zamiast świetlówek 30W są świetlówki 58W zatem skoro przy 6 30W jest jasno to co dopiero przy 6 58W
Poza wymienionym w tym linku 15 metrowym Solarisem o numerze 5123, w Gdyni takie rozwiązanie oświetlenia ma też dwunastka o numerze 5007, dawniej kursująca w PKM Tychy z numerem 182.
W rzymskich przegubowych Solarisach Trollino przyjęto za to inne rozwiązanie, tam opraw napakowano maksymalnie jak się dało:
http://torqmatic.comlu.com/fggst18b.html