Zastosowanie lamp LED - dyskusja

[Watt]

A nie lepiej coś takiego http://allegro.pl/swietlowka-kompaktowa ... 85841.html

[Luk]

Miałem dokładnie taką samą świetlówkę kompaktową w łazience w 2009 roku. Krótko mówiąc, do dupy. Już po miesiącu ciemniej świeciła i śmierdziała spalenizną.

[Watt]

Może ta seria była trefna. Ale przynajmniej nie wybucha, jak chińskie LEDy

[Luk]

Amisiek - no to jeśli się uprzeć to tylko ta lampa LED z łazienki jest nie w porządku
A jeśli bym kupił taką do łazienki -
http://allegro.pl/zarowka-9w-e27-60-led ... 25309.html

[Watt]

To jeśli chcesz z takim wynalazkiem kombinować, to lepiej powieś lampę naftową. Większe Ra chociaż

[Luk]

Ra na poziomie 80 uważasz za marne
A może okno zamontować w łazience. Światło słoneczne będzie wpadać więc i Ra wzrośnie do 100

[amisiek]

Ta już jest lepsza, bo ma osłonę. Ja jednak rozglądałbym się za markowym produktem (Osram, Philips) wprowadzonym do sprzedaży oficjalnym kanałem. To nie będzie tanie, ale będzie lepsze od takich dziwactw.
Lampka, którą przedstawiłeś w linku ma poważną wadę - złe chłodzenie. Diody diabli wezmą w ekspresowym tempie i to są wyrzucone pieniądze. Dioda 5W wydziela tyle ciepła, że bez sensownego radiatora nie dasz rady jej ochłodzić. Zobacz jak wielkie radiatory stosuje się przy lampkach diodowych o mocy 10W (a to tylko wat różnicy). Także nie sądzę, by taka diodowa lampka 9W z SMD długo wytrzymała - ona nie ma żadnego radiatora. Porównaj odprowadzenie ciepła na przykład z taką lampką ledową.
Tanie mięso psy jedzą. I to też nie wszystkie.

[Luk]

No to przynajmniej mój obecny LED w łazience ma lepsze chłodzenie, gdyż nie ma właśnie osłonki

[amisiek]

Dobre chłodzenie to coś więcej - ciepło wytworzone w elementach LED trzeba odprowadzić do atmosfery - właśnie w tym celu buduje się radiatory. Dioda LED mocy 10W wydziela 5W ciepła z dwóch centymetrów kwadratowych. Aby to odprowadzić potrzebujesz radiator wielkości pięści. Właśnie w tym leży problem z lampami LED o większej mocy. Z tego samego powodu lampkę LED z Biedronki umieściłem na zewnątrz i ma tam dobre chłodzenie (dziś w nocy było -8, a już przy +10 stopniach lampka była zimna w dotyku mimo całonocnego świecenia). Jestem przekonany, że przy takim chłodzeniu poświeci długo. Jeśli się elektronika nie zepsuje, to obstawiam na nie mniej niż dwa lata.
Lampka LED musi mieć porządny element odprowadzenia ciepła - zwykły element podstawki pod LED SMD nie odprowadzi tego ciepła wystarczająco dobrze. Chociaż przyznaję, że ze wszystkich złomowych konstrukcji LEDowych, właśnie ta u Luka i ta a-la kolba kukurydzy ma szansę na jakąkolwiek dłuższą trwałość.

[lumix26]

Luk tak patrząc na to co kupujesz ale to i wyłącznie Twoja sprawa i decyzja ale dla mnie to marnowanie pieniędzy ciekaw po jakim czasie to się zwróci pod warunkiem że jakaś nie padnie po miesiącu i o ile przyjmą tą reklamację .Jeżeli miałbym kupić to kupiłbym lepsze znanej firmy gdzie są lepsze od tanich lampek LED
Patrzysz by płacić jak najmniej ale pytam ile teraz wyłożyłeś na te lampki i zastanawiasz się kiedy to się zwróci.Fakt każdy chce płacić jak najmniej ale nie po to człowiek raz żyje by na każdym kroku na czymś oszczędzał.Jak chcesz oszczędzać to zapal sobie świeczki.
Tak swoją drogą to wolałbym zainwestować w fajne oprawy na T5
A jak już się upierasz przy LED to posłuchaj co ma do powiedzenia Amisiek - dobre chłodzenie to podstawa dobrej i długiej pracy