Nie wiem niestety skąd. W internecie znalazłem. Mogłem równie dobrze w humor wkleić.
edit:

Objaśniam. Nominalnie stolarz, funkcjonalnie "złota rączka" w pewnym obiekcie dostał za zadanie powiesić lampki choinkowe.
Spieszyło mu się widocznie bardzo, ponieważ wziął jakiś stary rozwalony, nierozbieralny przedłużacz, zalepił koniec bez wtyczki taśmą malarską(czemu nie uciął tego zdewastowanego przewodu to nie wiem, może pomyślał że później się jeszcze wykorzysta

a może właśnie był z wtyczką i to wtyczkę zalepił? tego już się nie dowiem bo wywaliłem to od razu do kosza). Prawdopodobnie znalazł kawałek kabla z wtyczką, więc połączył do do puszki(
napięcie na bolcach!) i wetknął wtyczkę w gniazdko. Ale ponieważ nie chciał odwalić chałtury

Całą swoją profesjonalną instalacje wsadził w gustowny worek na śmieci co by było ładniej

i oczywiście żeby zwiększyć IP. Zlikwidowałem tego kwiatka oczywiście.