Najprawdopodobniej tak. W końcu nawet niewielka warstwa zanieczyszczeń zakłóca naturalne chłodzenie co przekłada się na temperaturę żarnika. Poza tym względy estetyczne też mają znaczenie, ulepiona, z warstwą kurzu żarówka czy coś innego nie wygląda już tak dobrze jak czysta. A może też jakaś wdzięczność zarówki się ujawnia dłuższym jej życiem? Tak jak z samochodem, zawsze kiedy wysprzątam to mam wrażenie że jeździ jakoś ciszej i lepiej
Mi osobiście ciężko jest zrozumieć tych, którzy wolą się męczyć przy tak słabym świetle - oczywiście rozumiem nastrojowe oświetlenie, czy jakieś podświetlenie w pokoju, ale żeby miało to służyć za normalne światło do pracy, czy innych zajęć, to jednak powinno być coś mocniejszego
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła