[Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

[latarnik]

Piękne Działa to?

[qba]

Normalnie zaskoczony jestem. Tych kwiatów jest tam więcej. Jasno pod nimi musiało być, nawet jeśli to ORZ 7, z powodu niewielkiej wysokości ok. 7 - 8 m.

[lumix26]

ale pięknie pasują do tego kwiatka zresztą na każdym słupie pasuje idealnie - czy to będzie duet czy te piękne kwiaty - piękne foty

[lumix26]

[Witeku]

Kwiaty cudne! w ogóle jaki wysyp grubych łych pierścieniowych

[trojmiejski]

Racja, ja sam ostatnio prezentowałem pierścieniowe łychy ze stacji kolejowej Kartuzy w tym wątku:
viewtopic.php?p=216237#p216237

Łychy pierścieniowe mają klimat, szkoda, że z powodu stalowej konstrukcji potrafią korodować, choć w porównaniu do innych opraw to wiele pierścieniowych łyżek jednak dość dobrze odpiera atak korozji.

[oskard]

Piękne ujęcia, w tym słońcu wyszły bardzo wyraźnie i klimatycznie .
Na tej fotce http://fotki.lighting-gallery.pl/images ... 04194.jpeg wyraźnie widać różnicę dolnego wybrzuszenia w obydwu łyżkach - czy to deformacja ze starości, czy po prostu dwie wersje dolnej klapy robiono?

[Utilizer]

Nie pamiętam już czy były różnice tych detali, wydaje mi się że to kwestia ujęcia tylko.

[mirror]

Foto znalezione w necie. Ale ktoś miał widok z mieszkania. Obecnie budynek opuszczony.

[oskard]

Poznaję to - Skierniewice, bodajże Jagiellońska 27
Ta łyżka stoi/stała na uliczce idącej w poprzek, w kierunku 3 Maja. Poznaję te typowo warszawskie dwa pionowe "oczka" na klatce schodowej białej kamieniczki - ona chyba przy Gałeckiego stoi.
Kiedyś szukałem więcej o tej kamienicy (z której zdjęcie robiono, przy Jagiellońskiej), i znalazłem nawet na yt film z jej rozbiórki - taki dom był piękny i wielki, ze ściętym narożnikiem, żeliwnymi balkonami, ech... Najpierw Skierniewice straciły Jagiellońską 27, potem Długą 1 (chyba największy w mieście drewniak). Szkoda, takie budynki stanowią o miejskości i historii danej miejscowości

Jeśli chodzi o widok, to moi pradziadkowie z Grochowa mieli podobnie, z tym że im do okna wchodziła trumienka (choć ulicę oświetlały w większości łyżki). Była właśnie tak jak ta łyżka - na wprost okna. Masa pięknych wspomnień z dzieciństwa... Kiedyś jak remont był w mieszkaniu i tydzień mieszkało się u dziadków, miałem łóżko właśnie przodem do okna - zasypiałem patrząc na jej LRF-a

EDIT:
Sprawdziłem, ta poprzeczna od Jagiellońskiej uliczka, przy której stoi ten słup z łyżką, to początkowy odcinek Prymasowskiej.
A oto rzeczona łyżka (po kamienicy-punkcie widokowym widać już tylko klepisko z prawej strony): https://www.google.com/maps/@51.9594072 ... 6656?hl=en
A tu kamienica, z której robiono zdjęcie (dokładnie z tych zdwojonych okien na samym krańcu elewacji): https://www.google.com/maps/@51.9593698 ... 6656?hl=en