Oba są genialne, daję ex aequo 10/10

Idealnie odtworzony klimat Italo Disco, drugi kawałek nawet przypomina momentami "So close" Savage'a.
Skoro jesteśmy przy temacie Węgier, to dam coś od siebie, bo też swego czasu dużo eksplorowałem tej muzyki

.
Pierwsze w podobnym typie jak powyższe, może tylko ciut bardziej w stronę techno:
https://www.youtube.com/watch?v=Fj4FA2raIQ0Drugie ma zupełnie inny klimat, taka nuta być może bardziej kobieca, ale niesamowicie napawa optymizmem każdego

:
https://www.youtube.com/watch?v=CPeqf0gU-tY