Głogów - lało przez całą noc, pozalewane ulice, piwnice i osiedla. Najgorzej było na piastowie. Strumyczek płynący przez centrum miasta zamienił się w potężny potok. Najwięcej wody spłynęło z wioski Ruszowice, u mojej babci ogródek zamienił się chwilowo w staw
Zielona góra o 2:00 kropił deszcz. Na dworze ok 14stopni. A na stancji w pokoju(piwnica) mam ok. 17stopni.