To teraz musimy znaleść kogoś, kto się tym zajmie. Wprawdzie jak mnie zapytał, po co mi to, i jak powiedziałem, że do kolekcji, to nie wysłali mnie do izby wytrzeźwień ani do psychiatry, wręcz przeciwnie, Pan dużo opowiadał, wykazał zainteresowanie, postara się pomóc.
Może lumix? A może Michał? A może KaszeL?
Napewno nie ja
