Zastosowane tam teraz diody dają więcej lumenów niż wysłużone lampy SOX w brudnych oprawach. Także jest nie tylko jaśniej, ale także są normalne barwy.
To teraz coś naprawdę mocnego, jaskrawego i dużego. A do tego kolorowego. Jest to lampa z latarni KNS, używanej do wskazywania ścieżki schodzenia samolotu, była widoczna co najmniej z 25km, w praktyce nawet 40-60km. KNS ustawiano w osi pasa startowego, na głównym kierunku podejścia, między radiolatarnią bliższą, a progiem pasa. KNSy były produkowane w różnych wariantach, na samochodach ciężarowych lub na przyczepie. Latarnia pracowała światłem ciągłym, przerywanym lub alfabetem Morse’a.

A oto sama lampa:

start po podgrzaniu skrętek, na razie świeci małą mocą.


Zmniejszamy prąd do minimalnego


Ale największe wrażenie robi full power

Po kilku minutach lampa jest bardzo gorąca. Świeci naprawdę mocno.
Lubię dobre światło.