Michal napisał(a):Czasami jak dojedzie się na miejsce nie ma na samochodzie pasujących drzwiczek słupowych ( ze względu na kilkanaście rodzajów słupów), też zabezpieczam folią kablową , ale owijam kilka razy w koło słupa i dopiero oklejam taśmą, a później dorabiamy lub zakładamy porządne zamknięcie z blachy.
Rozumiem, czyli tutaj pewnie jest podobny problem. Pamiętam jak jakiś czas temu u mnie na osiedlu też tymczasowo zasłonięto wnękę słupową kawałkiem dykty.
Z tym, że ta prowizorka trwała dobre trzy miesiące, zanim zmieniono zamknięcie.