Z lampami Spectrum miałem wiele do czynienia. Na początku, gdy zrodziła się u mnie pasja oświetleniowa, nie wiedziałem jeszcze jakie lampy są dobre a jakie nie. Kupiłem więc najtańszą jaka mogła być. Dodam, że w opisie na allegro nic nie pisało że to Spectrum. Lampa przyszła, dobrze zapakowana, podłączam a tu nic... Na początku myślałem że problem to oprawka, jednak szybko przekonałem się że oprawka jest sprawna, bo lampa nie odpalała nawet po przyłożeniu kabli. Przyszedł czas na dławik, sprawdziłem go multimierzem, okazał się sprawny. Przyszedł czas na lampę... i tutaj wiele próbowałem ale lampa wyglądała na kompletnie martwą. Co się okazało po czasie lampa nie miała podłączonego jednego doprowadzenia do jarznika, wyglądało to mniej więcej tak:

Kolejną styczność z tą firmą miałem podczas dobijania wyeksploatowanej rury, która za nic nie chciała umrzeć pod STR 250.
Więcej tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=ThkuCrKjN9AA ostatnia styczność to było właśnie przepalenie, a właściwie wybuch trzonka, tej żarówki.