AsXSn napisał(a):Kawałek lampek LED mojej produkcji
Diody łączone szeregowo i musiałem użyć przetwornicy step up aby podwyższyć napięcie z 3V do 20V
Taki szereg diod LED można byłoby też zasilić z prostego zasilacza sieciowego transformatorowego. Układ po stronie wtórnej może być bardzo prosty: mostek prostowniczy - kondensator wygładzający - rezystor ograniczający prąd diod. Zasilanie 3 V, podejrzewam że w twoim przypadku bateryjne, też ma swoje zalety - bezpieczeństwo. Ale w tym przypadku należy użyć baterii o dużej pojemności, a jeszcze lepiej akumulatorków, które co jakiś czas trzeba podładować.
Ja w tym roku na okres zimy zrobiłem mały retrofit 3-ch lampek ogrodowych solarowych LED. Mają dopięty aku Ni-Cd o dużej pojemności, rzędu 4000 mAh. Tak duży akumulatorek jest poza lampką podłączony przewodami. Przy takim retroficie wewnętrzny akumulatorek trzeba usunąć, podładować i przechować do wiosny. Lampki świecą co noc, do rana, a trzeba pamiętać, że teraz świecą prawie 17 godzin, a ładują się tylko 7 h i podejrzewam, że najwyżej połową prądu, który pobiera dioda. Te duże akumulatorki od czas do czasu wyjmuję i podłączam pod konkretną ładowarkę, co niektórym spokojnie wystarcza na dwa tygodnie conocnego świecenia (238 h). W zanadrzu są jeszcze dwie takie lampki, a z racji że są jedna obok drugiej, to zamierzam zasilić je z akumulatora od wojskowej radiostacji typu KN-10 (10 Ah). Aku na razie jest jeszcze w trakcie formowania, a potem muszę zrobić jeszcze wymianę elektrolitu.