Dla mnie lampki choinkowe typu grzybki, latarenki, szyszki i bałwanki to najpiękniejsze oświetlenie na choinkę, spodobały mi się jeszcze za dzieciaka.
Oprócz żaróweczek ważny jest też sam sznur z oprawkami, obowiązkowo musi to być ten z kręconym przewodem i z oprawkami na których widnieje napis Wolma Sopot.
Ja swój komplet włączam zawsze przez elektroniczny ściemniacz lub autotransformator regulując napięcie od zera do max 180-200V w celu przedłużenia trwałości żarówek, tym bardziej że jak ostatnio mierzyłem każdą z osobna w takim samym punkcie pracy były różnice w rezystancji żarnika.
