Nowa oprawa w kolekcji, kupiona za 30zł. Przepraszam za jakość zdjęć, ale robione na szybko telefonem
Tak wyglądała jak do mnie dotarła. Jedyne czego nie było to klosz, ale wziąłem od innej Strady 400w z kolekcji
Następnego dnia oprawę rozebrałem, i wyczyściłem. Niewielkie elementy metalowe (śrubki, podkładki, zaczepy do wysięgnika) wsadziłem do plastikowej skrzynki i zalałem Coca-Colą.
Taka czysta woda była po umyciu oprawy
Tak wyglądała cola którą przez godzinę były zalane elementy
Oprawa po złożeniu
I w akcji. Beczkowaty MH Osram
I z beczkowatą sodą Polamp