przez litak1 » 24 maja 2021, 21:02
Tylko że ten przechwalony przez wszystkich FLUKE ma kłopot z pomiarem napięcia zmiennego jednopołówkowego i błędnie podaje to napięcie jako AC, i przy diagnostyce np. silników z hamulcami stałoprądowymi trzeba używać innego narzędzia, poza tym jego wytrzymałość mechaniczna (szczególnie plastiku wyświetlacza) jest kiepska i potrafi sam pękać (ssycha się czy coś). Dużo przyjemniejszym urządzeniem(chociaż nie bez wad) jest sonel seria P. Jest dużo szybszy od Fluka i bez problemu rozpoznaje napięcia stałe pulsujące itd. przydatny jest nawet przy diagnostyce końcówek mocy falowników bo przy lekko zmniejszonej częstotliwości pulsuje naprzemiennie kontrolka + i -,... Fluke też tutaj wymięka...
Fluke na plus ma wytrzymałość sond pomiarowych i kabel łączący (chociaż jest zbyt twardy) Sonele szczególnie te starsze niestety miały problemy z wytrzymałością sond, były zbyt cienkie i delikatne, w nowszych to poprawili (inna konstrukcja) ale nie miałem z nowym do czynienia.
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)