
cieszyn napisał(a):Miałem ja ZX Spectrum i C-64, ale ani dym po nich nie pozostał
qba napisał(a):ja miałem tylko gry telewizyjne Pegasusa. Pierwszy komputer dopiero w 1999r. Pamiętam gre w chwytanie owiec, co kowboj jechał na koniu i chwytał owce na lasso, mógł się też poślizgnąć na g..... Owce były w 3 kolorach, i od tego chyba zależała punktacja. W podstawówce na początku lat 90. miałem komputery XT. Były nna cienkie miękkie dyskietki i miały monitory tylko w czarno- pomarańczowych barwach. Były na nich gry w Sokobana (taki koleś, co przesuwał klocki), w Snoopyego (tego z Fistaszków), w Barbariana, jakieś wyścigi samochodowe, różnego rodzaju Tetrisy, Pacmana, Żabę, przechodząca przez ulicę. Była też gra w Wisielca. Odpowiadało się tam na pytania i za każda złą odpowiedź przybywal jeden element szubienicy. XTków było najwięcej w pracowni informatycznej. Były też 3 IBMy, z czego główny miał kolorowy monitor, a pozostałe 2 czarno- białe. na nich grałem w "Prehistoryka". Kto szybciej wszedł do pracowni, ten zajmował lepszy komputer.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości