przez DocBrown 27 kwietnia 2009, 17:41
Edziu, mówisz, że to nie kolizja, a jak wyjaśnisz fakt, że lekko trącony słup drewniany o którym pisałem na poprzedniej stronie i duża malaga sie rozpadła ?
No tu to oczywiste, po kolizji ze słupem, ja też spotykałem malagi w rozsypce, ale ten przypadek co teraz sfociłem, nie miał nic wspólnego z wypadkiem, bo nie było śladu zderzenia