Nie wiem jak to wygląda w przypadku ES-System, ale w przypadku SIEMENSa (obecnie Siteco ) dziury w kloszu prawie wcale się nie pojawiają.
Znalazłem tylko dwie w całym mieście SL-sety, które miały wypalone dziury w kloszach. Wydaje mi się że to może trwać nawet 8 lat.

Chyba od początku nie lubiłem tej oprawy i w obecnej w chili nie przypominam sobie żeby ją specjalnie ją lubił.
A od co najmniej 2000r. jest obecna w moim mieście i za pewnie stanowi jedną-trzecią wszystkich opraw

, liczyłem że z czasem zaczną znikać.
Jesienią 2007r.rozpoczęła się przebudowa skrzyżowania i skrzyżowanie zostało przekształcą nie w rondo,a w trakcie przebudowy pewna latarnia uliczna znalazła się zbyt blisko budowy i musiała zostać zdemontowana,po czym ten słup leżał bez oprawy. Zainteresowałem się wtedy tym słupem i zacząłem się temu przyglądać . Wtedy pan z budowy powiedział mi że "tu już niema przejścia " , teraz żałuje że nie zapytałem się o oprawę z tej latarni tego robotnika,
wtedy była duża szansa że dostał by SL-100 i przynajmniej by miał oprawę z lampą sodową

,jak narażę znam tu tylko dwóch fanów tej oprawy.
Obecnie mi zbrzydła ta oprawa, jest ich coraz więcej, w niektórych miejscach zastępują klasyczne oprawy parkowe i kule OCP

, choć zazwyczaj wymieniają cały słup, być może ją nawet by polubił, gdyby była ewenementem , ale ja już mam tej oprawy serdecznie dosyć

.