przez Bartek » 8 lipca 2009, 12:21
Trumienki w stanie idealnym.
Moim zdaniem to PRL-owski odpowiednik dziesiejszej Malagi. Trumienka była bardzo tania w produkcji, nie wymagała żadnych form odlewniczych itd. Prawdopobnie wystarczyły tylko typowo "garażowe" narzędzia do jej produkcji i blacha stalowa.
Przykładem domowo zrobionej trumienki jest trumienka doca, cała filozofia tkwi na zagnianiu blachu
