Tam były gniazda jaskółek, więc z ewentualną wymianą lampy czekano zawsze do jesieni, jak już odleciały, wtedy też zrzucano puste gniazda. Jaskółki chyba się nauczyły i budowały sobie nowe lokum tuż obok, tych już nie ruszają administratorzy. W tych oprawach są świetlówki kompaktowe i wszystkie świecą
Te klosze tez były w dwóch wymiarach i stosowano je równiez na zwisach. Nie było chyba jednak przezroczystych porowatych kloszy w tym kształcie.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM" - ułatwia prace wykonywane w domu - nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku - stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
Jako, że administracja zarzuca mi spadek aktywności na forum, postanowiłem natychmiast się poprawić i zapodaje zdjęcia opraw które upolowałem w Elblągu
swietlik napisał(a):WOS 100 miałem kiedyś w łazience Teraz leży gdzieś w piwnicy...
ja tez go mialem coprawda tego skośnego umeiszczonego na scianie, zmodernizowalem to na oprawe świetlówkową a wos poszedl do śmieci , i tak sie do niczego taka oprawa nienadaje, świeci paskudnie (z matową żarówką jeszcze idzie wytrzymac) a wyglad ma mowiac szczeze szpetny
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam