przez qba » 20 listopada 2009, 19:28
Wymienne rurki w kompaktach to żadna nowość. Pierwszy raz spotkałem sie z tym w 1995r, chyba w świetlówkach Phillipsa. Kompakty były ponoć produkowane przez Polamp Piła już w połowie lat 80, nie wiem jednak, czy weszły do sprzedaży (wtedy musiałyby byc straszliwie drogie), czy były tylko robione eksperymentalnie. ja świetlówkę kompaktową ujrzałem po raz pierwszy na żywo jakoś pod koniec lat 80, w Gdańsku, na wystawie sklepu. Była wkręcona w plastikowy reflektorek i strasznie z nie3go wystawała. (nie wiem jakiego producenta, ale to była taka z czterech rurek, jakby ściętych na końcach). W Szczecinie w dworcowej restauracji też dość wcześnie założyli kompakty (ok 1990r). Były tam Phillipsy 2D i kompaktowe Globy.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
oczywiście w kuchni łazience czy moim pokoju bym takiego światła nie zdzierżył. Ale to ewidentna odpowiedź na dyrektywę unijną. Barwa klasycznej żarówki to właśnie 2500K.
