monitory LCD vs CRT

[qba]

Ja myślę, żeby wywalić mój stary monitor, a kompa podłączyć do telewizora (LCD).

[slaweklampy]

Musisz mieć kartę graficzną z odpowiednim wyjściem wideo i oprogramowanie do niej.

[qba]

Wiem, że w do telewizora jest możliwość takiego połączenia.

[andrzejlisek]

Każdy telewizor ma HDMI (czyli DVI) lub D-Sub (taki sam, jak w kartach graficznych), a często jedno i drugie.

[Utilizer]

Nie dokładnie tak jak mówisz andrzejlisek

DSub to standard analogowy który mają wszystkie karty graficzne oprócz tych najnowszych
DVI to standard cyfrowy, mają go nowsze karty graficzne (tak od 2005-2006). Jak z telewizorami nie wiem, ale podejrzewam że w LCD to norma
Za to HDMI to nowy standard cyfrowy przeznaczony do przesyłania wysokiej jakości obrazu i dźwięku. Pojawia się w telewizorach LCD i najnowszych kartach graficznych. Mój model Geforce 9600GSO z 2008 roku nie ma HDMI. Zresztą kable HDMI są strasznie drogie

[KaszeL]

Myślę, że andrzejlistek miał na myśli każdy telewizor LCD. Natomiast jeśli chodzi o standardy, to trochę pomieszałeś i uprościłeś.

Złącze VGA często nazywane błędnie D-sub służy do przesyłania analogowego sygnału RGBVH. Nazwa D-sub to skrótowa nazwa rodzaju gniazdek, które jest używane do tego typu połączeń. Gniazdko to w fachowej nomenklaturze oznaczone jest mianem DE-15 i oczywiście należy do rodziny gniazd D-sub czy w zasadzie D-subminiature.

DVI to skrót od Digital Visual Interface, a więc interfejsu z nazwy cyfrowego a tak na prawdę występującego w czterech odmianach, z czego tylko jedno jest tylko cyfrowe. Rozróżniamy złącza DVI-I (od Integrated) czyli takie, które mogą przesyłać sygnał zarówno analogowy jak i cyfrowy. Złącza DVI-A (od Analog) które może przesyłać tylko sygnał analogowy oraz DVI-D (od Digital) które może przesyłać tylko sygnał cyfrowy. Czwarte wcielenie to DVI M1-DA, które jest w zasadzie połączeniem DVI-I + USB. Wtyczki DVI-I pasują tylko do gniazdek DVI-I, DVI-D to gniazd DVI-D i DVI-I, a DVI-A jak nie trudno zgadnąć do gniazd DVI-A oraz DVI-I. Złącza DVI-I M1-DA są kompatybilne tylko same ze sobą. Zdecydowana większość nowoczesnych urządzeń wyposażona jest w porty DVI-I, które mogą służyć zarówno do połączeń cyfrowych jak i analogowych. Takie złącza znajdziemy na niemal wszystkich obecnie sprzedawanych kartach graficznych. Złącze DVI w postaci cyfrowej przesyła obraz jako sygnał TDMS, a w postaci analogowej jako RGBVH.

HDMI to z kolei skrót od High Definition Multimedia Inteface, a więc standard złącza służący do przesyłania danych multimedialnych. Jego multimedialność polega głównie na zdolności przesyłania dźwięku, a w najnowszej nie prowadzonej jeszcze do handlu rewizji v1.4 także sygnałów sieciowych i innych pomocniczych. Nośnikiem obrazu w połączeniach HDMI jest ten sam sygnał cyfrowy, co w złączu DVI-D czyli TDMS. Dlatego można prosto robić przejściówki między oboma standardami, ale można ich używać do wyświetlania rozdzielczości takich jakie obsługuje DVI-D. Nowsze standardy HDMI od v1.3 w górę dodają dodatkowe, wyższe rozdzielczości których za pomocą złącza DVI-D nie można wyświetlić. Po prostu brakuje pasma. HDMI nie może przesyłać analogowego sygnału!

No... to tak w skrócie

[Bartek]

Zarówno stałe (np. od magnesów) oraz wolnozmienne (np. od trasformatorów)

O tu się zgodzę. Jak komórka leży obok mojej 17" "krowy" LG, to gdy nadchodzi SMS są swego rodzaju zakłócenia. Trochę już się kinol wypala(jasność, kontrast na max a nadal troszku cimno). Rozdzielczość-tu nie mam wyrobionego zdania, bo jadę na 800x600 ze względu na wadę wzroku, ale to się zmieni, jak kupię osobne binokle do kompa. Natomiast HD w TV LCD mi się podoba Obraz lepszy niż by Da Vinci namalował.

[MRP200]

Telefon komórkowy może zakłócić chwilowo również pracę monitora LCD. Skoro słychac go w głośnikach to w układach cyfrowych też może trochę namieszać. W przypadku montorów CRT pole magnetyczne oddziałuje bezpośrednio na strumień elektronów. Pole magnetyczne pochodzące od magnesu (np. od stojącego w pobliżu głośnika) powoduje dziwne zakolorowania na fragmentach obrazu.

[set]

Do niedawna miałem monitor LCD marki BenQ, niedrogi, w 2007 roku dałem za niego około 700 zł. W zasadzie nadal go mam, jednak ostatnio kupiłem sobie ponadto używany, lecz stosunkowo nowy monitor CRT (IBM 19). Kupiłem go do gier. Często gram w stare gierki strategiczne, które mają sztywną rozdzielczość (np. 800x600) i na moim LCD 19 wyglądały łagodnie mówiąc kiepsko. Ponadto nie podobało mi się to jak mój LCD przedstawiał efekty nazwijmy to oświetlenia plansz w grach 3D (np. FPS), wszystko było jakieś takie płaskie i "narysowane". Jak podłączyłem CRT odczułem pod tym względem wyraźną poprawę, co miało świecić świeciło, co miało błyszczeć błyszczało, a cienie wyglądały po prostu jak cienie. Chociaż istotnie na LCD lepiej mi się pisze oraz ogląda strony internetowe (jednak zdjęcia wyglądają jakby gorzej).

Rozumiem, że LCD to przyszłości i dzisiaj można sobie, jak wcześnie zostało już napisane, kupić za 1000 zł monitor LCD, który będzie kładł dowolne CRT na łopatki. Jednak monitory CRT darzę swojego rodzaju sentymentem, może dlatego że kojarzą mi się z beztroskimi latami 90- tymi, a może dlatego że za niecałe 200 zł można sobie sprawić CRT, który położy na łopatki LCD za ponad 500 zł

[andrzejlisek]

Widziałem przez przypadek ten filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=r3Npf1KtK50

Jak widać po dacie rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe, 1 grudnia 1998, rozporządzenie było napisane w czasach CRT starszej generacji, które ostro promieniowały, że stosowało się filtry w postaci specjalnej szyby nakładanej na ekran. Potem tak w roku 1998 czy 1999 były monitory stosowane bez tych filtrów. Ciekawe, czy i kiedy to rozporządzenie będzie zmienione i dostosowane do pracy przy LCD. Wtedy okulary, o których mowa w filmie nie będą potrzebne, bo rozumiem, że od migotania obrazu w pierwszych CRT psuły się oczy i dlatego jest ta refundacja na okulary.

Ponadto, nie wiem gdzie (w tym rozporządzeniu tego nie ma), gdzieś był przepis, który ogranicza pracę przy komputerze kobiety w ciąży. Tak na logikę, rozumiem, że ustawodawcom chodzi o ograniczenie opromieniowania płodu promieniowaniem z monitora CRT. Ciekawe, czy te przepis obowiązuje do dzisiaj, co nie ma żadnego sensu, jak jest monitor LCD, który nie promieniuje jak CRT.