przez KaszeL » 25 grudnia 2009, 23:25
Zamiast zastanawiać się nad miernikami tablicowymi, które do takich spraw się totalnie nie nadają - kupiłbyś jakiś sensowny multimetr.
Polecam poszukać na allegro mierników Kyoritsu. Ta japońska marka jest nadal mało znana w Polsce, dlatego ich mierniki można kupić bardzo tanio. Są na prawdę bardzo dobre, o klasę lepsze od wszystkich chinoli z UNI-T'em na czele. Nie wspominając o limit'ach czy innym badziewiu. Poszukaj na allegro KEW1009, to jeden z ich najprostszych multimetrów, powinien być dostępny poniżej 150zł. Do pomiarów dużych prądów AC/DC możesz poszukać kupić cęgi KT203 tej samej firmy. Cena poniżej 200zł. Jeśli z góry zakładasz pomiary dużych prądów, to możesz też spróbować z KEW MATE 2000. Kosztuje mniej więcej tyle, ile wydasz na oba wcześniejsze - ale za to masz jedno urządzenie. Dla niektórych to zaleta, dla niektórych wada. Jak kupisz dla urządzenia, to możesz dokonywać dwóch pomiarów jednocześnie. Kyoritsu ma jeszcze jedno bardzo ciekawe urządzenie, cęgi KEW2033 które zapewniają pomiar prądu AC/DC do do 300A z zakresem co 0,01A(!) to się nie zdarza zbyt często w miernikach cęgowych. Dla przykładu wszystkie tanie (do 2000zł) Fluke zapewniają rozdzielczość 0,1A.
Jeśli bardzo bardzo boisz się nie znanych marek, to możesz obejrzeć się za chinolem, tutaj zdecydowanie najlepszy jest jednak UNI-T. Jak ma być tanio, to Unita UT-70A, nowy na alledrogo kosztuje 160pln. Wyższe modele niewiele się różnią. UT-70B ma np. automatyczną zmianę zakresów, nie ma niestety pomiaru indukcyjności i jest o 100pln droższy. Kolejna seria UT-71 (z USB) to już absurdalne ceny. UT-71D kosztuje tyle, ile nowy Fluke 189 (u jednego ze sprzedawców). Ja jednak z mniejszym zasobem kasy postawił bym na Kyoritsu, a z większym na Fluke.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44