Po rozebraniu halopaka, zdemontowałem istniejące mocowanie R7, do jednego końca przykręciłem podstawkę G12.
Podciąłem i podgiąłem zwierciadło halopaka, wstawiłem je na miejsce:
Nie wygląda to profi, ale wcale nie musi. To musi świecić, a nie wyglądać ;P
Zapakowałem do środka używaną lampę (Philips CDM-150W/940 G12), podłączyłem przewody do układu zasilającego (statecznik, zapłonnik, kondensator by Vossloh-Schwabe 150W , thx KaszeL). Przewody od halopaka do układu są dość długie, około 1,5m więc dałem je dość grube w konkretnej izolacji.
Załączyłem napięcie.
A tak świecą obie, po prawej Osram Powerball 70W/942 Rx7s w oprawie Apollo HQZ, po lewej metalohalopak DIY Philips CDM 940.
Philips świeci nieco bardziej żółto. Mam też wrażenie, że miga - być może dlatego, że jest to lampa mocno używana i może być już wyeksploatowana.
Ale świeci jak diabli
