przez KaszeL 26 października 2007, 22:00
Z tym trafo o mikrofali to uważajcie. Przy 2kV można z niego pociągnąć ponad 1A, wystarczy żeby zabić.
Tak może być. I radzę też dobrać "z zapasem" czyli nadmiarem te elementy:
- Diody do mostka Graetza (napięcie wsteczne co najmniej 1000V i prąd min. 5A) - one nie są aż tak drogie
- Elektrolit 100 lub 200 mikrofarada na napięcie co najmniej 500V (im wyższe, tym lepiej) jednak im wyższe to napięcie, to wzrasta napięcie przy płaceniu za taki elek!! One są wtedy naprawdę drogie (tak naprawdę dopiero duze pojemności na duże napięcia są b. drogie).
Całość radzę zamontować w dobrze izolowanym pudełku - tu naprawdę nie ma żartów!
Może w eksperymentach pomoże komuś ciekawy schemat- tu chodzi o zwykłą lampę błyskową (palnik)
chyba można by to zastosować do tej świetlówki ?
Od razu dodam - wszelkie eksperymenty z tym schematem robicie na własną odpowiedzialność. Ten układ przetwarza 12 V DC na 300 V AC - ciekawe AndrzejuLisku, czy by na tych parametrach "wystartowała" ta twoja świetlówka (a miałbyś to dużo bezpieczniejsze

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic194001.html
Załączam też najprostszy układ palnika stroboskopowego - może się nada do jakichś eksperymentów (- na własną odpowiedzialność ONLY !)
Opis jest tu: http://www.edw.com.pl/pdf/K06/23_05e.pdf
A jak ktoś ma dostęp do starszych numerów EDW (ElektronikaDlaWszystkich) - to polecam numer EDW 6/99
Tam był opisany układ realizujacy efekt stroboskopowy na świetlówce. Użyto tam przekaźnika, i to był element krytyczny, bo jego styki mogły się zbyt szybko zużywać. Trzeba by użyć "lepszej klasy"
A tak już na koniec, to obawiam się, że taka świetlówka zaprzęgnięta do roli stroboskopu nie pociągnie zbyt długo ....
