Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

[cieszyn]

Nieśmiało powiem, że powoli już 2 Stachów interesuje sie windką korbową. . . . obym sie nie mylił

pokazane kółko odciągowe na elewacji istotnie jest śladem obecności mechanizmu wciągarkowego, czyli windki korbowej

co do tych innych pozostałości, to ta rurka jest elementem meechanizmu opuszczania markiz sklepowych - takich jakby baldachimów przed wystawą.

Ostatnie 2 elementy z 3 szpilkami to trudno cos powiedzieć, gdyby one były niżej, to może by to miało jakiś związek z wiwndkami, ale w tej sytuacji, gdy wiszą one wysoko, to naprawdę nie wiem, do czego to służyło. Trzeba by znaleźć jakieś starsze zdjęcia tego samego miejsca, może wtedy coś by sie wyjaśniło ?

Dziękując Staszkowi chciałem go zachęcić do dalszych poszukiwań śladów windek, bo jak sądzę, w Gdańsku powinny się gdzieś jeszcze uchowac resztki tego mechanizmu, jest tylko kwestia czasu, kiedy je - z pomocą Stanleya - odnajdziemy

[Whites86]

ostatnie elementy to uchwyty od wysięgnika , tam kiedys wisiala ORZ 1

[stanley]

Nieśmiało powiem, że powoli już 2 Stachów interesuje sie windką korbową. . . . obym sie nie mylił

Niewątpliwie sprawa wind korbowych jest ciekawa, dzięki temu forum dowiedziałem się o istnieniu takich mechanizmów. Wcześniej przeczytałem co nieco w książce nawiązującej do powstania warszawskiego, jak to chłopaki z batalionu Zośki "opuszczali latarnie", by Niemcom trudniej było się przemieszczać - głowiłem się, o co dokładnie chodziło (windki i może łamane słupy?) Dodatkowego zapału dodaje fakt, iż temat jest już dość odległy czasowo i znalezienie czegokolwiek stanowi większe wyzwanie

Dziękuję Wam Staszku i Adamie za analizę zdjęć z tymi resztkami na ścianie budynku. Ha, nie przypuszczałem, że tam wisiała ORZ-1 Masz może jakieś zdjęcie z nią Adamie?

Pozdrawiam

[Whites86]

Nieśmiało powiem, że powoli już 2 Stachów interesuje sie windką korbową. . . . obym sie nie mylił

Niewątpliwie sprawa wind korbowych jest ciekawa, dzięki temu forum dowiedziałem się o istnieniu takich mechanizmów. Wcześniej przeczytałem co nieco w książce nawiązującej do powstania warszawskiego, jak to chłopaki z batalionu Zośki "opuszczali latarnie", by Niemcom trudniej było się przemieszczać - głowiłem się, o co dokładnie chodziło (windki i może łamane słupy?) Dodatkowego zapału dodaje fakt, iż temat jest już dość odległy czasowo i znalezienie czegokolwiek stanowi większe wyzwanie

Dziękuję Wam Staszku i Adamie za analizę zdjęć z tymi resztkami na ścianie budynku. Ha, nie przypuszczałem, że tam wisiała ORZ-1 Masz może jakieś zdjęcie z nią Adamie?

Pozdrawiam

problem w tym ze niestety nie mam :/ ogolnie w gdansku troche naszukalem sie tych mechanizmó ale bez wiekszego skutku jesli byly tam stosowane to pewnie doszczetnie wykonczyły je remonty kamienic, w Tczewie zachowalo sie ich dosc sporo

[cieszyn]

Nieśmiało powiem, że powoli już 2 Stachów interesuje sie windką korbową. . . . obym sie nie mylił

Niewątpliwie sprawa wind korbowych jest ciekawa, dzięki temu forum dowiedziałem się o istnieniu takich mechanizmów. Wcześniej przeczytałem co nieco w książce nawiązującej do powstania warszawskiego, jak to chłopaki z batalionu Zośki "opuszczali latarnie", by Niemcom trudniej było się przemieszczać - głowiłem się, o co dokładnie chodziło (windki i może łamane słupy?) Dodatkowego zapału dodaje fakt, iż temat jest już dość odległy czasowo i znalezienie czegokolwiek stanowi większe wyzwanie

Dziękuję Wam Staszku i Adamie za analizę zdjęć z tymi resztkami na ścianie budynku. Ha, nie przypuszczałem, że tam wisiała ORZ-1 Masz może jakieś zdjęcie z nią Adamie?

Pozdrawiam

Oj, cieszyn cieszy

jak się dwóch Staszków weźmie za szukanie windek, to ło! zaraz cos znajdą
Poleecam Ci Stanley przestudiować wątek od samego początku, tam pisze o różnych wersjach i różnych śladach

[stanley]

Cieszynie, wątek studiowałem jakieś półtorej godziny

Dziś pojeździłem sobie rowerem po fragmencie starego miasta, niestety nic specjalnego nie znalazłem. Tak jak mówi Whites, dużo kamienic zostało odnowionych. Skoro dużo takich ciekawostek jest w Tczewie, to rób im zdjęcia dalej!
Podczas tej małej wyprawy znalazłem dużo takich tajemniczych detalików na ścianach domów, którego przykład zaprezentowałem wcześniej pisząc o ulicy Lawendowej:



Może służyło to do wieszania flag?

A tu zagadka - co to? :





Pozdrawiam

[MRP200]

Na poprzecznik mi to nie wygląda. Raczej to jakiś element ozdobny budynku.

[Whites86]

ostatnio ten dziwny wysiegnik focilem razem z docem

[cieszyn]

Ja tu śladów windek nie widze, ale super, Stachu, szukaj dalej, na pewno sie cos znajdzie. Kółka odciągowe są z reguły dość wysoko na elewacji, i to często na skraju budynku, nie na środku.

Zaś ślady montażu bębna windki to z reguły 3 wystające, nagwintowane szpilki w układzie trójkąta. Tego szukaj, to będziemy wiedzieć, co tam kiedyś było
Ale sa tez czasem stosowane takie potrójne płaskowniki - to pewnie wystudiowałeś z mojego wątku

[cieszyn]

Ktoś wie, czemu cieszyn pokazuje tu takie foto?