to jest faktycznie tak, że o tym decyduje nasz organizm. Chyba nie da się oduczyć tego lęku, jeśli ktoś go ma. Z drugiej strony lepiej go mieć, bo to jakby naturalny wentyl bezpieczeństwa
Ja w miarę się nie boję wysokości, ale zbyt wielkich nie miałem okazji przetestować, ogólnie im wyżej, tym większy mam strach. Kiedyś mi się śniło, że siedziałem na czubku wysokiego dźwigu, była cisza, słyszałem gwizd wiatru i spojrzałem w dół, jakoś mnie to nie przerażało, ten sen pamiętam do dziś,w sumie było to nawet przyjemne, bo widziałem ziemię z góry dość realnie jednak.
Kiedyś jako student dorabiałem sobie myciem okien. Ale trzeba było mieć tzw badania wysokościowe
Szedłem na nie bardzo ciekaw, jak to się robi? w myślach snułem różne scenariusze typu wyjśćie na drabinę i badanie tętna i ciśnienia itp
Otóż nic takiego się nie działo
Kazali mi się położyć, zamknąć oczy, do uszu wlali jakiś płyn i tak miałem półgodziny chyba leżeć, jaka tam jeszcze przy mnie była aparatura, już nie pomnę. Chyba ktoś obserwował, czy nie mam oczopląsu czy coś...
W każdym razie badania zaliczyłem pozytywnie i dostałem na to glejt.
Jak się dzis robi badania wysokościowe ?
A może są tu na forum chłopcy-dźwigowcy i coś by nam opowiedzieli o lęku wysokości? Pewnie takim dźwigiem (na samej górze) na wietrze co nieco zamiata? To pewne, ale ciekawe, jak na to reaguje operator, pewnie na początku to się chce uciekać na dół!
Czytałem trochę instrukcji dla operatorówm, a raz miałem czas obejrzeć, jak operator rozpoczynał pracę, widziałem wszystkie niemal czynności przygotowawcze, chciałbym choć raz wyjść na taki dźwig, oby jak najwyższy
